*W szpitalu* Mam dla Pani przykrą wiadomość. Pani mąż umarł na raka. -Wiem jak się nazywa, ale co się stało? -Pani mąż umarł. -Pan jest głuchy? Pytam się o to, co się stało! -Pani mąż nie żyje.... -Jak to!?!?! -Umarł na raka. -Cholera! Proszę przestać mówić to, jak on się nazywa!!!
Zaproszę go do znajomych. Może to jakiś książe z Nigerii. Może trzeba mu pomóc wywieźć pieniądze.
OdpowiedzCiekawe za co go zamknęli.
OdpowiedzArab ,murzyn -mam dalej wymieniac
OdpowiedzKurcze, przeczytałem, że jest zatrudniony jako self-exploded
Odpowiedz*W szpitalu* Mam dla Pani przykrą wiadomość. Pani mąż umarł na raka. -Wiem jak się nazywa, ale co się stało? -Pani mąż umarł. -Pan jest głuchy? Pytam się o to, co się stało! -Pani mąż nie żyje.... -Jak to!?!?! -Umarł na raka. -Cholera! Proszę przestać mówić to, jak on się nazywa!!!
Odpowiedz