Pacz Pan. Dzisiaj podszedł do mnie wydziarany cyganek z bukietem róż, poczęstował jedną, po czym wyciągnął ową karteczkę i coś mamrotał pod nosem. Kawałek dalej cygańskie babsko z mini cygankiem na kolanach żebrała pod Rossmanem. To jakaś zmasowana, ogólnopolska akcja?
Mam rozumieć, że polak, który to odpłatnie zaprojektował i wydrukował, jest teraz wręcz porażony moralnością Cyganów?
Kwy się nawzajem od dziwek wyzywają...
@Maquabra: skoro można ukarać drukarza za niewydrukowanie ulotek dla gejowskiej organizacji, to pewnie tutaj też nie bardzo mógł odmówić... (chociaż cyganie mają chyba słabsze lobby polityczne, mimo że zajmują się de facto tym samym co większość polityków - wyłudzaniem pieniędzy)
Taka historia z dzieciństwa.
Lata 90-te, typowe polskie osiedle w średniej wielkości mieście. Od kilku dni po mieszkaniach chodzili ciemnoskórzy ludzie mówiący ze wschodnim akcentem (chyba Czeczeni), pokazywali zdjęcie małego chłopca, mówili że to dziecko z ich rodziny i choruje na porażenie mózgowe. Mówili, że są biedni i prosili o pieniądze. Jako, że kręcili się po osiedlu od kilku dni, zdążyli poznać z widzenia ludzi, w tym lokalną dzieciarnię. My, czyli lokalna dzieciarnia, też ich poznaliśmy.
Poznaliśmy ich też wtedy, kiedy w innej części miasta widzieliśmy jak wsiadają do wielkiego, czarnego, lśniącego BMW z alufelgami i przyciemnianymi szybami. "Biedni" też nas widzieli. Za to na osiedlu już ich więcej nie widziano.
w sumie nie skłamali - wszyscy jesteśmy braćmi
- na pewno na świecie jest jakiś dawid chorujący na raka który ma szanse na operacje
- bieda jest pojęciem względnym - więc ci cyganie też są biedni w taki czy inny sposób
- nie starczy im na leczenie bo wydali na ajfony
Pacz Pan. Dzisiaj podszedł do mnie wydziarany cyganek z bukietem róż, poczęstował jedną, po czym wyciągnął ową karteczkę i coś mamrotał pod nosem. Kawałek dalej cygańskie babsko z mini cygankiem na kolanach żebrała pod Rossmanem. To jakaś zmasowana, ogólnopolska akcja?
OdpowiedzByli biedni bo nie mieli drukarki.
OdpowiedzMam rozumieć, że polak, który to odpłatnie zaprojektował i wydrukował, jest teraz wręcz porażony moralnością Cyganów? Kwy się nawzajem od dziwek wyzywają...
Odpowiedz@Maquabra: Śmiem się nie zgodzić praca drukarza polega na drukowaniu nie ważne czego więc drukarz jest neutralny.
Odpowiedz@Maquabra: skoro można ukarać drukarza za niewydrukowanie ulotek dla gejowskiej organizacji, to pewnie tutaj też nie bardzo mógł odmówić... (chociaż cyganie mają chyba słabsze lobby polityczne, mimo że zajmują się de facto tym samym co większość polityków - wyłudzaniem pieniędzy)
Odpowiedz@Maquabra: Racja, zamknąć go razem z cyganami za współudział w procederze.
OdpowiedzTaka historia z dzieciństwa. Lata 90-te, typowe polskie osiedle w średniej wielkości mieście. Od kilku dni po mieszkaniach chodzili ciemnoskórzy ludzie mówiący ze wschodnim akcentem (chyba Czeczeni), pokazywali zdjęcie małego chłopca, mówili że to dziecko z ich rodziny i choruje na porażenie mózgowe. Mówili, że są biedni i prosili o pieniądze. Jako, że kręcili się po osiedlu od kilku dni, zdążyli poznać z widzenia ludzi, w tym lokalną dzieciarnię. My, czyli lokalna dzieciarnia, też ich poznaliśmy. Poznaliśmy ich też wtedy, kiedy w innej części miasta widzieliśmy jak wsiadają do wielkiego, czarnego, lśniącego BMW z alufelgami i przyciemnianymi szybami. "Biedni" też nas widzieli. Za to na osiedlu już ich więcej nie widziano.
Odpowiedzw sumie nie skłamali - wszyscy jesteśmy braćmi - na pewno na świecie jest jakiś dawid chorujący na raka który ma szanse na operacje - bieda jest pojęciem względnym - więc ci cyganie też są biedni w taki czy inny sposób - nie starczy im na leczenie bo wydali na ajfony
Odpowiedzhahah nawet zdjecie do cyganskiej ulotki musi byc kradzione z internetu :D
Odpowiedz