U znajomego w mieszkaniu studenckim kiedyś też mieli coś ala drzwi portalowe, tylko to było od łazienki i brakowało szybki, wcześniej była taka chropowata żeby nie było widać, jak to w drzwiach do kibla. Generalnie wspólnie stwierdziliśmy, że takie rozwiązanie ma dwa bardzo duże plusy:
1. Kiedy byłeś w środku i zapomniałeś zapalić światła, nie trzeba było otwierać drzwi żeby zapalić (włącznik był na zewnątrz) - wystarczyło wyciągnąć rękę przez "portal".
2. Zawsze było widać kiedy jest zajęte.
Portalowe drzwi po pijaku już takie spoko nie bęďą
OdpowiedzU znajomego w mieszkaniu studenckim kiedyś też mieli coś ala drzwi portalowe, tylko to było od łazienki i brakowało szybki, wcześniej była taka chropowata żeby nie było widać, jak to w drzwiach do kibla. Generalnie wspólnie stwierdziliśmy, że takie rozwiązanie ma dwa bardzo duże plusy: 1. Kiedy byłeś w środku i zapomniałeś zapalić światła, nie trzeba było otwierać drzwi żeby zapalić (włącznik był na zewnątrz) - wystarczyło wyciągnąć rękę przez "portal". 2. Zawsze było widać kiedy jest zajęte.
OdpowiedzMinus - nie dało się po kryjomu walić konia.
OdpowiedzLampa rzuca światło na problem kurczaków.
Odpowiedz