Co w tym złego? To pamiątka na całe życie, którą fajnie byłoby nosić czasami, także powinien być ładny i wystarczyć na lata i ogólnie nie wyobrażam sobie, bym miał nie kupić dziewczynie pięknego pierścionka, jeśli miałbym się jej oświadczyć, co jest absurdalne w moim przypadku.
Za 1200 nie kupisz ładnego pierścionka? Bądźmy poważni... Kupiłby, nie zdradziłby ceny i by się cieszyła.
Swoją drogą, w przypadku małżeństwa z obrazka polecam intercyzę.
@daro97:
A czy ładny równa się drogi?
Wiesz że większość ludzi nie odróżni diamentu od podróbki i pierścionka za 500 zł od tego za 10 tysięcy?
Moim zdaniem lepiej włożyć pieniądze w mieszkanie, dom czy wspólne wakacje niż w biżuterię albo imprezę dla gości (wesele).
A te co pytają lub co gorsza narzekają na cenę - to chcą go na pokaz żeby się koleżankom chwalić ile na nią facet wydał.
A taka próżność bardzo źle rokuje dla małżeństwa, no chyba że mąż bogaty to może być bez znaczenia.
@Grajcz: Nie sądzę byś kupił za 500 złotych, ładny pierścionek, który po 50 latach, będzie tak samo ładny. Jak ktoś się żeni z głupią ku*wą, to niech se straci kasę, albo jest kretynem, albo również niezbyt w porządku.
Ja mimo wszystko wolałbym wydać na pierścionek trochę kasy, wszakże nawet ten droższy, powiedzmy za 10 tysięcy nie jest przecież ogromnym wydatkiem, za który wyposaży się mieszkanie, równowartością szczęścia kobiety z ładnego pierścionka, względem pierścionka za 500 złotych. A czy jest cokolwiek ważniejszego niż uśmiech ukochanej?
@LichMcKnee: Nie obchodzi mnie kto wprowadził tę tradycję i po co, mi się podobają pierścionki z diamentami u kobiet, kobietom też się podobają, a jak wyżej napisałem, nie potrafię sobie wyobrazić czegoś cenniejszego niż radość ukochanej, także jeśli tylko będę miał okazję, w co wątpię, to kupię mojej ukochanej piękny pierścionek, niekoniecznie zaręczynowy, bo niezbyt chętny jestem do ślubu.
@daro97: Ja bym wolała wyjechać do egzotycznego kraju za taką cenę, niż mieć jakąś błyskotkę za kilka lub kilkanaście tysięcy. Ale mnie interesują bardziej podróże, niż biżuteria. Kto co lubi.
@Maquabra:
podobnie jak w wypadku kazdego gdzie istnieje duza dysproporcja dochodow. kiedys takich malzenstw sie po prostu nie zawieralo, teraz trzeba sobie radzic inaczej. slub bierze sie kiedy jest super, a umowy przygotowuje sie na zle czasy. warto o tym pamietac.
@daro97: Za 10 tysięcy to mnóstwo ludzi kupuje samochody, jest to ponad 5 krotność minimalnej wypłaty na rękę.
Jest to bardzo duża suma której młode małżeństwo - nie sponsorowane przez rodziców - nie zmarnuje na kawałek węgla wypromowany przez jubilerów (diament).
Na weselu nie może zabraknąć tej piosenki: https://www.youtube.com/watch?v=eTqyyyHxJhU
OdpowiedzCo w tym złego? To pamiątka na całe życie, którą fajnie byłoby nosić czasami, także powinien być ładny i wystarczyć na lata i ogólnie nie wyobrażam sobie, bym miał nie kupić dziewczynie pięknego pierścionka, jeśli miałbym się jej oświadczyć, co jest absurdalne w moim przypadku.
OdpowiedzZa 1200 nie kupisz ładnego pierścionka? Bądźmy poważni... Kupiłby, nie zdradziłby ceny i by się cieszyła. Swoją drogą, w przypadku małżeństwa z obrazka polecam intercyzę.
Odpowiedz@daro97: A czy ładny równa się drogi? Wiesz że większość ludzi nie odróżni diamentu od podróbki i pierścionka za 500 zł od tego za 10 tysięcy? Moim zdaniem lepiej włożyć pieniądze w mieszkanie, dom czy wspólne wakacje niż w biżuterię albo imprezę dla gości (wesele). A te co pytają lub co gorsza narzekają na cenę - to chcą go na pokaz żeby się koleżankom chwalić ile na nią facet wydał. A taka próżność bardzo źle rokuje dla małżeństwa, no chyba że mąż bogaty to może być bez znaczenia.
Odpowiedz@Grajcz: Nie sądzę byś kupił za 500 złotych, ładny pierścionek, który po 50 latach, będzie tak samo ładny. Jak ktoś się żeni z głupią ku*wą, to niech se straci kasę, albo jest kretynem, albo również niezbyt w porządku. Ja mimo wszystko wolałbym wydać na pierścionek trochę kasy, wszakże nawet ten droższy, powiedzmy za 10 tysięcy nie jest przecież ogromnym wydatkiem, za który wyposaży się mieszkanie, równowartością szczęścia kobiety z ładnego pierścionka, względem pierścionka za 500 złotych. A czy jest cokolwiek ważniejszego niż uśmiech ukochanej?
Odpowiedz@daro97: https://www.youtube.com/watch?v=N5kWu1ifBGU
Odpowiedz@LichMcKnee: Nie obchodzi mnie kto wprowadził tę tradycję i po co, mi się podobają pierścionki z diamentami u kobiet, kobietom też się podobają, a jak wyżej napisałem, nie potrafię sobie wyobrazić czegoś cenniejszego niż radość ukochanej, także jeśli tylko będę miał okazję, w co wątpię, to kupię mojej ukochanej piękny pierścionek, niekoniecznie zaręczynowy, bo niezbyt chętny jestem do ślubu.
Odpowiedz@daro97: Ja bym wolała wyjechać do egzotycznego kraju za taką cenę, niż mieć jakąś błyskotkę za kilka lub kilkanaście tysięcy. Ale mnie interesują bardziej podróże, niż biżuteria. Kto co lubi.
Odpowiedz@Maquabra: podobnie jak w wypadku kazdego gdzie istnieje duza dysproporcja dochodow. kiedys takich malzenstw sie po prostu nie zawieralo, teraz trzeba sobie radzic inaczej. slub bierze sie kiedy jest super, a umowy przygotowuje sie na zle czasy. warto o tym pamietac.
Odpowiedz@daro97: Za 10 tysięcy to mnóstwo ludzi kupuje samochody, jest to ponad 5 krotność minimalnej wypłaty na rękę. Jest to bardzo duża suma której młode małżeństwo - nie sponsorowane przez rodziców - nie zmarnuje na kawałek węgla wypromowany przez jubilerów (diament).
OdpowiedzA na wykopie nie pisał ktoś tego samego, tylko że dziewczyna stwierdziła, że chce tani, taki za 1200zł, bo woli więcej kasy wyłożyć w wesele?
Odpowiedz