Jak laska ma "dobrego kolegę" to na bank się z nim grzmoci albo co najmniej liże. One takie są, taka natura. Facet, który się wiąże z taką laską jest naiwny do potęgi i sam się prosi o poroże.
@BongMan: bogowie. To jak ja mam 4 dobrych kolegów to wygląda na to, że jestem strasznie puszczalska. Mam też braci i kuzynów z którymi regularnie się widuje. Czy to już kazirodztwo?
@nasturcja: źle się wyraziłem - jeśli laska ma faceta i jednego lub kilku "dobrych kolegów" to z przynajmniej jednym się grzmoci, będzie grzmocić lub grzmotnie raz pod wpływem impulsu (np. kłótnia z facetem) lub alkoholu. Taka natura.
@BongMan: no to ja ci mówię, że to absurd. Po pierwsze "taka natura" nie istnieje. Wpadasz w stereotyp dziewicy i ku*wy. To nie jest tak, że każda kobieta wpada w jeden lub drugi koszyczek. Po drugie wpadasz w stereotyp "przyjaźń męsko damska nie istnieje bo zawsze któraś strona chce seksu". To dość stare myślenie które kiedyś sprawiało, że szkoły były albo męskie albo żeńskie bo przecież każde spotkanie z płcią przeciwną ma podtekst. To co mówisz sugeruje, że powinnam zacząć się bać swoich przyjaciół bo na pewno coś planują. Pal licho, że większość znalazła sobie żony/dziewczyny w trakcie naszej znajomości i z nimi też już się zakolegowałam. Mam się bać bo stereotypy. Czy mam się odizolować bo zaraz i mi coś odbije? Czy dopiero wtedy odbije jak znajdę sobie faceta i wtedy muszę zerwać wszystkie kontakty bo tak nakazuje obyczaj?
@BongMan: Napisałeś w pierwszym komentarzu, że facet który związałby się z dziewczyną która ma przyjaciół prosi się o poroże. Ja mam przyjaciół więc drążę temat. Szczególnie swojej "natury".
@BongMan: naach po prostu ja uwielbiam dyskusje. Po to się loguje na takich portalach. Inaczej bym przeglądała tylko kontent. A człowiek który wypowiada się o ogóle kobiet to najlepszy interlokutor niezależnie od płci. Bo nie ma niczego co można by powiedzieć o ogóle kobiet i się nie mylić. Aczkolwiek oczywiście zrozumiem jeśli nie będziesz chciał prowadzić tej konkretnej dyskusji z jakichkolwiek przyczyn. Jednakże jeżeli masz ochotę z radością przeczytam co naprawdę miałeś na myśli.
@nasturcja: ja też lubię dyskutować, ale to chyba będziemy musieli trochę przełożyć, bo dosłownie za 30 minut wyjeżdżam na urlop i będę dużo rzadziej tu zaglądał ;)
Co za młot widzi jak się z kolesiem lize i pyta jak z nią zerwać? Dziewczyna poprostu szuka już lepszego modelu bo stara wersja długo myśli i się zawiesza
Jak laska ma "dobrego kolegę" to na bank się z nim grzmoci albo co najmniej liże. One takie są, taka natura. Facet, który się wiąże z taką laską jest naiwny do potęgi i sam się prosi o poroże.
Odpowiedz@BongMan: bogowie. To jak ja mam 4 dobrych kolegów to wygląda na to, że jestem strasznie puszczalska. Mam też braci i kuzynów z którymi regularnie się widuje. Czy to już kazirodztwo?
Odpowiedz@nasturcja: źle się wyraziłem - jeśli laska ma faceta i jednego lub kilku "dobrych kolegów" to z przynajmniej jednym się grzmoci, będzie grzmocić lub grzmotnie raz pod wpływem impulsu (np. kłótnia z facetem) lub alkoholu. Taka natura.
Odpowiedz@BongMan To że Twoje znajome i kobiety w Twojej rodzinie takie są, nie znaczy, że wszystkie się tak zachowują.
Odpowiedz@daro97: o, czekałem na ten super argument :D
Odpowiedz@BongMan: no to ja ci mówię, że to absurd. Po pierwsze "taka natura" nie istnieje. Wpadasz w stereotyp dziewicy i ku*wy. To nie jest tak, że każda kobieta wpada w jeden lub drugi koszyczek. Po drugie wpadasz w stereotyp "przyjaźń męsko damska nie istnieje bo zawsze któraś strona chce seksu". To dość stare myślenie które kiedyś sprawiało, że szkoły były albo męskie albo żeńskie bo przecież każde spotkanie z płcią przeciwną ma podtekst. To co mówisz sugeruje, że powinnam zacząć się bać swoich przyjaciół bo na pewno coś planują. Pal licho, że większość znalazła sobie żony/dziewczyny w trakcie naszej znajomości i z nimi też już się zakolegowałam. Mam się bać bo stereotypy. Czy mam się odizolować bo zaraz i mi coś odbije? Czy dopiero wtedy odbije jak znajdę sobie faceta i wtedy muszę zerwać wszystkie kontakty bo tak nakazuje obyczaj?
Odpowiedz@nasturcja: ależ ty nadinterpretujesz i dopowiadasz... Aż się dyskutować odechciewa.
Odpowiedz@BongMan: Napisałeś w pierwszym komentarzu, że facet który związałby się z dziewczyną która ma przyjaciół prosi się o poroże. Ja mam przyjaciół więc drążę temat. Szczególnie swojej "natury".
Odpowiedz@nasturcja: strasznie cię to ruszyło, więc chyba tym komentarzem trafiłem w sedno i zarazem czuły punkt.
Odpowiedz@BongMan: naach po prostu ja uwielbiam dyskusje. Po to się loguje na takich portalach. Inaczej bym przeglądała tylko kontent. A człowiek który wypowiada się o ogóle kobiet to najlepszy interlokutor niezależnie od płci. Bo nie ma niczego co można by powiedzieć o ogóle kobiet i się nie mylić. Aczkolwiek oczywiście zrozumiem jeśli nie będziesz chciał prowadzić tej konkretnej dyskusji z jakichkolwiek przyczyn. Jednakże jeżeli masz ochotę z radością przeczytam co naprawdę miałeś na myśli.
Odpowiedz@nasturcja: ja też lubię dyskutować, ale to chyba będziemy musieli trochę przełożyć, bo dosłownie za 30 minut wyjeżdżam na urlop i będę dużo rzadziej tu zaglądał ;)
Odpowiedz@BongMan: Życzę pogody!
OdpowiedzŻeby była zazdrosna to przelizanie się może nie wystarczyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
OdpowiedzCo za młot widzi jak się z kolesiem lize i pyta jak z nią zerwać? Dziewczyna poprostu szuka już lepszego modelu bo stara wersja długo myśli i się zawiesza
Odpowiedz