Jesteś Polakiem, więc wyciągasz swoją kartę (dowolną, może być biblioteczna). A jak zapytają co to jest, to mówisz "to jest karta Polaka".
Sprawdzone info.
@bukimi: heh, jeśli nie doprecyzowali w regulaminie, to teoretycznie nawet mogłoby zadziałać... co nijak nie zmienia faktu, że tego typu promocje to faktycznie trochę chora sytuacja...
Jestem trenerem Pokemon (tak, raku, ktoś jeszcze w to gra). Często w Zoo pojawiają się fajne nesty (miejsca, gdzie pokazują się dane pokemony) i chciałbym sobie pójść połapać, ale kurna no, nie za taką kasę. Więc żal mi dupę ściska, jak widzę, że z Kartą Polaka bym mógł sobie za darmo wchodzić i łapać super Pokemony.
Jesteś Polakiem, więc wyciągasz swoją kartę (dowolną, może być biblioteczna). A jak zapytają co to jest, to mówisz "to jest karta Polaka". Sprawdzone info.
OdpowiedzHeh, tylko między kartą Polaka a Kartą Polaka jednak będzie różnica.
Odpowiedz@JungleJumbo: różnicy nie będzie, jeśli wszystkie litery będą drukowane, tak jak w cenniku: "KARTA POLAKA" i już :D
Odpowiedz@bukimi: heh, jeśli nie doprecyzowali w regulaminie, to teoretycznie nawet mogłoby zadziałać... co nijak nie zmienia faktu, że tego typu promocje to faktycznie trochę chora sytuacja...
OdpowiedzJa mam roczny do zoo, majątku nie kosztuje, lubię tam czasem wpaść porysować czy po prostu połazić. I nie mam nawet Tinder'a.
OdpowiedzJestem trenerem Pokemon (tak, raku, ktoś jeszcze w to gra). Często w Zoo pojawiają się fajne nesty (miejsca, gdzie pokazują się dane pokemony) i chciałbym sobie pójść połapać, ale kurna no, nie za taką kasę. Więc żal mi dupę ściska, jak widzę, że z Kartą Polaka bym mógł sobie za darmo wchodzić i łapać super Pokemony.
Odpowiedz