Najśmieszniejsze jest to, że Koran to kreatywna kopia Biblii i zakaz robienia obrazków czy figurek jest żywcem wzięty z 10 przykazań. Katolicy oczywiście mają w Dudzie swojego bożka, a że dewocjonalia to świetny biznes, przerobili odpowiednio 10 przykazań i nikt nic nie wie. Biznes się kręci, polacy klęczą i płacą, wszyscy zadowoleni.
@Maquabra: ale wiesz że Kościół raczej kupuje dzieła sztuki sakralnej niż sprzedaje? Więc co to niby za biznes, dla kogo? Nie będę się znowu rozpisywał nad kwestią interpretacji tego przykazania (które bezpośrednio odnosi się do poprzedniego, co znacząco zmienia jego sens) oraz tego jakie znaczenie ma dla niego przyjście Boga w ludzkiej postaci, bo jeśli tylko wykażesz odrobinę chęci, to sam bez problemu znajdziesz bardzo dokładnie napisane wytłumaczenie, z odnośnikami do Biblii i dzieł teologicznych z różnych czasów...
I, do jasnej cholery, skończ już z wrzucaniem wszędzie swojego biadolenia na Polaków! Taka interpretacja 10 przykazań jest dużo starsza niż naród polski, a screen dotyczy USA... to jakiś kompleks, mania prześladowcza czy co? "Katolicy przerobili 10 przykazań żeby w Polsce kręcił się biznes, bo mają swojego bożka w prezydencie"... nosz kurna... czy ty te swoje wypociny w ogóle czytasz? --'
@FriendzoneMaster:Sztuka sakralna to jedno, ale zarabianie na pierdołach, typu butelka na "cudowną wodę z Lichenia", w kształcie bozi, czy różańce, zrobione ze wszystkiego co możliwe, to już biznes jest pełną gębą.
@honkytonk: zgoda, spora część tego też mi się nie podoba... ale to jest zupełnie osobna kwestia i znów raczej ciężko to podciągnąć pod działania Kościoła, to w ogromnej większości prywatny biznes...
Najśmieszniejsze jest to, że Koran to kreatywna kopia Biblii i zakaz robienia obrazków czy figurek jest żywcem wzięty z 10 przykazań. Katolicy oczywiście mają w Dudzie swojego bożka, a że dewocjonalia to świetny biznes, przerobili odpowiednio 10 przykazań i nikt nic nie wie. Biznes się kręci, polacy klęczą i płacą, wszyscy zadowoleni.
Odpowiedz@Maquabra: ale wiesz że Kościół raczej kupuje dzieła sztuki sakralnej niż sprzedaje? Więc co to niby za biznes, dla kogo? Nie będę się znowu rozpisywał nad kwestią interpretacji tego przykazania (które bezpośrednio odnosi się do poprzedniego, co znacząco zmienia jego sens) oraz tego jakie znaczenie ma dla niego przyjście Boga w ludzkiej postaci, bo jeśli tylko wykażesz odrobinę chęci, to sam bez problemu znajdziesz bardzo dokładnie napisane wytłumaczenie, z odnośnikami do Biblii i dzieł teologicznych z różnych czasów... I, do jasnej cholery, skończ już z wrzucaniem wszędzie swojego biadolenia na Polaków! Taka interpretacja 10 przykazań jest dużo starsza niż naród polski, a screen dotyczy USA... to jakiś kompleks, mania prześladowcza czy co? "Katolicy przerobili 10 przykazań żeby w Polsce kręcił się biznes, bo mają swojego bożka w prezydencie"... nosz kurna... czy ty te swoje wypociny w ogóle czytasz? --'
OdpowiedzCo do sztuki sakralnej: http://sredniowieczny.pl/katolicy-drugie-przykazanie-2/ Co do islamu: http://sredniowieczny.pl/islam-i-prawo-szariatu/
Odpowiedz@FriendzoneMaster:Sztuka sakralna to jedno, ale zarabianie na pierdołach, typu butelka na "cudowną wodę z Lichenia", w kształcie bozi, czy różańce, zrobione ze wszystkiego co możliwe, to już biznes jest pełną gębą.
Odpowiedz@honkytonk: zgoda, spora część tego też mi się nie podoba... ale to jest zupełnie osobna kwestia i znów raczej ciężko to podciągnąć pod działania Kościoła, to w ogromnej większości prywatny biznes...
OdpowiedzByłeś w Licheniu? Tam sprzedawcy tych pierdół, mają swoje stragany na terenach należących do parafii, płacą za dzierżawę proboszczowi.
OdpowiedzNiedługo z kościołów usuną symbole, bo jak muzułmanin wejdzie do kościoła to obrażą się jego uczucia religijne.
OdpowiedzW sumie to ma sens. Nie można przecież urazić chrześcijan jeśli ich nie ma
Odpowiedz@Archaic: "nie ma człowieka, nie ma problemu" - klasyczne rozwiązanie na wszystkie ludzkie problemy (100% skuteczności od czasów wujka Stalina)...
Odpowiedz