Polska to jest ogólnie bardzo smutny kraj pod względem uczciwości ludzi.
Byłem w Warszawie i popsułem sobie okulary. Drobna usterka, ale wypadły przez nią szkła. Pierwszy optyk z brzegu. Zrobili w 5 minut. 10pln.
Terminal nie przyjmuje karty. "Bo mamy popsuty. Idź pan do bankomatu"
To idę.
"Ale okulary pan zostaw"
Bez okularów z pdolnym cylindrem mam po mieście chodzić?
"Tak, bo uciekniesz i nie dasz dychy"
Okazało się, że facet tak na poważnie. Musiałem bryle w zastaw dać.
"Bo wie pan, nie ma gupich. Życie nauczyło."
To ile razy cię w uja zrobili?
"No, nigdy żem nikogo tak nie puścił"
Analogiczną sytuację miałem u nas, na Śląsku. Drobna różnica w tym, że kwota do zapłaty była 600 PLN. Nie musiałem nic w zastaw dawać. Przepaść kulturowa pomiędzy kulturą Zachodu i Wschodu.
Jak można tak otwierać przesyłki?!
OdpowiedzZgaduję, że rękami, aczkolwiek mogę się mylić.
OdpowiedzPolska to jest ogólnie bardzo smutny kraj pod względem uczciwości ludzi. Byłem w Warszawie i popsułem sobie okulary. Drobna usterka, ale wypadły przez nią szkła. Pierwszy optyk z brzegu. Zrobili w 5 minut. 10pln. Terminal nie przyjmuje karty. "Bo mamy popsuty. Idź pan do bankomatu" To idę. "Ale okulary pan zostaw" Bez okularów z pdolnym cylindrem mam po mieście chodzić? "Tak, bo uciekniesz i nie dasz dychy" Okazało się, że facet tak na poważnie. Musiałem bryle w zastaw dać. "Bo wie pan, nie ma gupich. Życie nauczyło." To ile razy cię w uja zrobili? "No, nigdy żem nikogo tak nie puścił" Analogiczną sytuację miałem u nas, na Śląsku. Drobna różnica w tym, że kwota do zapłaty była 600 PLN. Nie musiałem nic w zastaw dawać. Przepaść kulturowa pomiędzy kulturą Zachodu i Wschodu.
Odpowiedz