Ogólnie rozumiem bekę z wegan, freegan i uj wie jakich jeszcze "gan", ale jako osoba lubiąca mięso nie wiem jak zjedzenie czegoś takiego może być dobre...
Nie dość że zgaga gwarantowana, to jeszcze nie ma to jakiś super walorów smakowych bo to i tak jest zalane serem, a do samej bułki wyciekło tyle tłuszczu, że równie dobrze mógłbym popijać to olejem kujawskim.
Po za tym gdybym to szamał, to pewnie bym się turlał zamiast chodzić.
cóż za wrażliwy człowiek
OdpowiedzOgólnie rozumiem bekę z wegan, freegan i uj wie jakich jeszcze "gan", ale jako osoba lubiąca mięso nie wiem jak zjedzenie czegoś takiego może być dobre... Nie dość że zgaga gwarantowana, to jeszcze nie ma to jakiś super walorów smakowych bo to i tak jest zalane serem, a do samej bułki wyciekło tyle tłuszczu, że równie dobrze mógłbym popijać to olejem kujawskim. Po za tym gdybym to szamał, to pewnie bym się turlał zamiast chodzić.
OdpowiedzNie wiem czy sobie zdajesz sprawę, ale jak zjesz takie coś raz do roku to nic wielkiego się nie stanie. Na wigilię jesz znacznie więcej...
Odpowiedz@Malikkun: ale to nie jest dobre, już wolę pizze zjeść
Odpowiedzdla mnie zajebista ta buła
OdpowiedzAktualnie przychylam się do stwierdzenia, że mogę umrzeć na zawał. Umrę nażarta i szczęśliwa.
Odpowiedz