Najśmieszniejsze jest to, że bolszewicy podnoszą w Danii argumenty ekologiczne, a puszczę wycinają na wyścigi, żeby się nachapać zanim ktoś zdąży to powstrzymać.
@Maquabra: Tak niestety działa polityka - nie używasz tych argumentów, które są najbardziej słuszne (bo często druga strona ma je gdzieś), tylko tych, które mają największe szanse zadziałać. W sumie aż dziwne że jakiś polski rząd zaczyna tego używać w polityce zagranicznej, bo mieliśmy z tym problem tak gdzieś od początku państwa...
Najśmieszniejsze jest to, że bolszewicy podnoszą w Danii argumenty ekologiczne, a puszczę wycinają na wyścigi, żeby się nachapać zanim ktoś zdąży to powstrzymać.
Odpowiedz@Maquabra: Tak niestety działa polityka - nie używasz tych argumentów, które są najbardziej słuszne (bo często druga strona ma je gdzieś), tylko tych, które mają największe szanse zadziałać. W sumie aż dziwne że jakiś polski rząd zaczyna tego używać w polityce zagranicznej, bo mieliśmy z tym problem tak gdzieś od początku państwa...
Odpowiedz