Tytuł artykułu, w którym autor wykazuje się ignorancją na poziomie: "Nie odróżniam naboju od pocisku" wystawia tym potencjalnym "ciekawostkom" tak kiepskie świadectwo, że człowiek automatycznie wyciąga pasek ze spodni.
@wroblitz: A co się dziwisz, jeśli większość z nich jest tłumaczeniem angielskich artykułów i tłumacz nigdy nie zgłębił tematu, tylko ślepo tłumaczy "bullet" na "nabój"? Ciekaw jestem, jak przetłumaczł[by?] "cartridge". Może jako "pocisk"?
Łucznik jest w Radomiu.
Odpowiedz@matii914: No shit, Sherlock.
OdpowiedzNie ma co się denerwować i rozglądać nerwowo na boki. Jeśli usłyszałeś huk wystrzału to znaczy że pocisk nie był dla ciebie.
OdpowiedzTytuł artykułu, w którym autor wykazuje się ignorancją na poziomie: "Nie odróżniam naboju od pocisku" wystawia tym potencjalnym "ciekawostkom" tak kiepskie świadectwo, że człowiek automatycznie wyciąga pasek ze spodni.
Odpowiedz@wroblitz: A co się dziwisz, jeśli większość z nich jest tłumaczeniem angielskich artykułów i tłumacz nigdy nie zgłębił tematu, tylko ślepo tłumaczy "bullet" na "nabój"? Ciekaw jestem, jak przetłumaczł[by?] "cartridge". Może jako "pocisk"?
Odpowiedz