czy tylko ja widzę "delikatną" sprzeczność między "nie mogę liczyć na niczyją pomoc" a "dostałam mieszkanie socjalne"?
Ja na swoje mieszkanie zaiwaniam latami i będę kredyt spłacał jeszcze przez kilkanaście lat. Ona dostała, socjalne - nie socjalne, ale ma gdzie mieszkać - na koszt podatników.
czy tylko ja widzę "delikatną" sprzeczność między "nie mogę liczyć na niczyją pomoc" a "dostałam mieszkanie socjalne"? Ja na swoje mieszkanie zaiwaniam latami i będę kredyt spłacał jeszcze przez kilkanaście lat. Ona dostała, socjalne - nie socjalne, ale ma gdzie mieszkać - na koszt podatników.
Odpowiedz