Nie bójcie się wędkarze, najprawdopodobniej nie będą łapać tych dżdżownic tylko będą je hodować. Ewentualnie zrobią tak jak teraz produkuje się np. glutaminian sodu, czy insulinę. Przeszczepią gen produkcji danej substancji do bakterii, będą namnażać bakterie, później odfiltrują tylko substancję.
@nasturcja: Po pierwsze, "common drug or vitamin", czyli "powszechnie stosowany lek albo witamina". W aptekach nie widzę płynu celomatycznego.
Po drugie, pomijając sensacyjny ton artykułu, nie ma tam nic nadzwyczajnego, ot badania naukowe, które przynoszą rzeczywisty skutek. Nie ma żadnego magicznego myślenia, nie ma walki jednego "wybitnego specjalisty" z "establishmentem". Ot, badania naukowe.
Po trzecie, mówimy tu o naukowcach, nie o szarlatanach, którzy próbują wcisnąć jakiś produkt. Jeśli ten preparat potrafi selektywnie niszczyć komórki raka płuc i jest możliwe jego podanie tak, by było mniej inwazyjne i skuteczniejsze, niż chemioterapia na wczesnym etapie rozwoju nowotworu, to dlaczego od razu ich zbywać?
@yahoo111: naukowców nie zbywać bo robią dobrą robotę. Dziennikarzy chłostać za pisanie o ich odkryciach w taki sposób. Właśnie przez takie tytuły ludzie potem wierzą w magiczną witaminę c. A pomiędzy tym odkryciem a płynem w aptece miną lata. Zacząć się cieszyć będziemy mogli jeśli w ogóle będą zamierzali dopuścić do testowania go na ludziach. Bo tak to działa. A widząc takie informacje ludzie myślą, że to, że nie dostaną oleju z dżdżownic to spisek big farmy która ukrywa przed nimi leki. Bo przecież już odkryli, że zabija raka. A odkrycie czy przy okazji nie zabije człowieka to przecież nieważny szczegół.
Proszę nie mylić rybaków z wędkarzami. Dziękuję za uwagę.
OdpowiedzPowiedz proszę, jak rybacy zakładają dżdżownice na sieć?
Odpowiedz@Zowk_Sjookoski: w sieciach będą małe oka
Odpowiedzmadki będą wyrywać wędkarzom ryby, bo majom horom curke
OdpowiedzNie bójcie się wędkarze, najprawdopodobniej nie będą łapać tych dżdżownic tylko będą je hodować. Ewentualnie zrobią tak jak teraz produkuje się np. glutaminian sodu, czy insulinę. Przeszczepią gen produkcji danej substancji do bakterii, będą namnażać bakterie, później odfiltrują tylko substancję.
OdpowiedzTaaa niszczy komórki raka https://imgs.xkcd.com/comics/cells.png
Odpowiedz@nasturcja: Po pierwsze, "common drug or vitamin", czyli "powszechnie stosowany lek albo witamina". W aptekach nie widzę płynu celomatycznego. Po drugie, pomijając sensacyjny ton artykułu, nie ma tam nic nadzwyczajnego, ot badania naukowe, które przynoszą rzeczywisty skutek. Nie ma żadnego magicznego myślenia, nie ma walki jednego "wybitnego specjalisty" z "establishmentem". Ot, badania naukowe. Po trzecie, mówimy tu o naukowcach, nie o szarlatanach, którzy próbują wcisnąć jakiś produkt. Jeśli ten preparat potrafi selektywnie niszczyć komórki raka płuc i jest możliwe jego podanie tak, by było mniej inwazyjne i skuteczniejsze, niż chemioterapia na wczesnym etapie rozwoju nowotworu, to dlaczego od razu ich zbywać?
Odpowiedz@yahoo111: naukowców nie zbywać bo robią dobrą robotę. Dziennikarzy chłostać za pisanie o ich odkryciach w taki sposób. Właśnie przez takie tytuły ludzie potem wierzą w magiczną witaminę c. A pomiędzy tym odkryciem a płynem w aptece miną lata. Zacząć się cieszyć będziemy mogli jeśli w ogóle będą zamierzali dopuścić do testowania go na ludziach. Bo tak to działa. A widząc takie informacje ludzie myślą, że to, że nie dostaną oleju z dżdżownic to spisek big farmy która ukrywa przed nimi leki. Bo przecież już odkryli, że zabija raka. A odkrycie czy przy okazji nie zabije człowieka to przecież nieważny szczegół.
OdpowiedzWynalazła prosty sposób na raka! Wędkarze jej nienawidzą!
Odpowiedz