obawiam się że w Polsce takiej nie znajdzie, a i tak na zachodzie biorą tylko do fizycznej - w angli cegły nosić albo w niemczech za piłką biegać - to pewnie jego najlepsze opcje
@krasjec: Co to za idiotyczne podejście, zakompleksiony bo facet chce się rozwijać nie tylko pod kątem fizycznym? Bo nie chce być idiotą jak piłkarze 10-15 lat temu którzy nie potrafili się wypowiadać?
@krasjec: z tego co widzę, to Ty chyba masz jakieś kompleksy :V
No, ale do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć. ;)
Ja pierwsze studia wybierałem "z rozsądku", duża ilość miejsc pracy w praktycznie każdej branży, przyszłościowy kierunek.
Po tych studiach poszedłem na następne, na kierunek, który mnie jarał od dawna, a po którym praktycznie nie ma jakichś szczególnych perspektyw zatrudnienia w jakimś dobrze płatnym sektorze, ewentualnie można się dorobić jako genialny naukowiec, ale z matmy to nawet Nobla nie ma :D I ogólnie... jestem zadowolony z tych drugich studiów ;)
@szulu7: Jak człowiek chce się rozwinąć to idzie na jakąś polibudę, AGH czy medycynę. A dyplom za pieniądze po wyższej szkole lansu i fajansu może jedynie wzbudzić politowanie wśród rekruterów.
@krasjec: Nie pójdzie na polibudę, AGH czy medycynę mieszkając w Niemczech i spędzając prawie każdy dzień na boisku. A dyplom nie ma być dla rekruterów tylko dla własnej satysfakcji
Nie wiem czy dla wymagających, studiowałem matematykę.
A co do szkół prywatnych... nie należy wrzucać wszystkich do jednego wora. Są szkoły, w których faktycznie się wymaga, a są szkoły, w których można się obijać.
McDonaldy na całym świecie stoją otworem.
Odpowiedz@afrokosmita: a moze hattricka do tego?
Odpowiedz@afrokosmita: dla magistrów cały świat stoi otworem. Pozostaje tylko kwestia tego jaki to otwór.
OdpowiedzAle Lewandowski nie jest magistrem.
Odpowiedz@afrokosmita: Ale jest doskonałym przykładem tego że wysokie zarobki nie zależą od wykształcenia.
OdpowiedzDobrze płatną pracę i w dodatku związaną z wykształceniem, by mógł w niej wykorzystywać wiedzę zdobytą na studiach.
Odpowiedzobawiam się że w Polsce takiej nie znajdzie, a i tak na zachodzie biorą tylko do fizycznej - w angli cegły nosić albo w niemczech za piłką biegać - to pewnie jego najlepsze opcje
OdpowiedzNa testach pewnie zawsze strzelał.
OdpowiedzStudia? W jego sytuacji? Chłop musi być strasznie zakompleksiony. Ale z drugiej strony nie może być gorszy od jakiegoś Pudziana ;)
Odpowiedz@krasjec: Co to za idiotyczne podejście, zakompleksiony bo facet chce się rozwijać nie tylko pod kątem fizycznym? Bo nie chce być idiotą jak piłkarze 10-15 lat temu którzy nie potrafili się wypowiadać?
Odpowiedz@krasjec: z tego co widzę, to Ty chyba masz jakieś kompleksy :V No, ale do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć. ;) Ja pierwsze studia wybierałem "z rozsądku", duża ilość miejsc pracy w praktycznie każdej branży, przyszłościowy kierunek. Po tych studiach poszedłem na następne, na kierunek, który mnie jarał od dawna, a po którym praktycznie nie ma jakichś szczególnych perspektyw zatrudnienia w jakimś dobrze płatnym sektorze, ewentualnie można się dorobić jako genialny naukowiec, ale z matmy to nawet Nobla nie ma :D I ogólnie... jestem zadowolony z tych drugich studiów ;)
Odpowiedz@szulu7: Jak człowiek chce się rozwinąć to idzie na jakąś polibudę, AGH czy medycynę. A dyplom za pieniądze po wyższej szkole lansu i fajansu może jedynie wzbudzić politowanie wśród rekruterów.
Odpowiedz@SethBDG: Czyli kończyłeś studia dla "wymagających"?
Odpowiedz@krasjec: Nie pójdzie na polibudę, AGH czy medycynę mieszkając w Niemczech i spędzając prawie każdy dzień na boisku. A dyplom nie ma być dla rekruterów tylko dla własnej satysfakcji
Odpowiedz@szulu7: Masz niby rację, ale jaką satysfakcję daje dyplom "za pieniądze"?
OdpowiedzNie wiem czy dla wymagających, studiowałem matematykę. A co do szkół prywatnych... nie należy wrzucać wszystkich do jednego wora. Są szkoły, w których faktycznie się wymaga, a są szkoły, w których można się obijać.
Odpowiedz@SethBDG: Ale te pierwsze to niby też w Polsce?
OdpowiedzNiby napastnik ale jednak obronił
Odpowiedz