Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Janusze biznesu

Dodaj nowy komentarz
avatar BongMan
3 13

Takie praktyki powinny być zakazane i karane wieloletnim więzieniem.

Odpowiedz
avatar BongMan
-2 6

@afrokosmita: a co za to grozi takiemu januszowi i z jaką skutecznością jest egzekwowane?

Odpowiedz
avatar kieniek
2 4

@BongMan: Takie praktyki są dozwolone nazywane są stażem bezpłatnym.

Odpowiedz
avatar picapica
1 1

Się śmiejecie, a w dawnych czasach tak właśnie było: szło sie np. do szewca "na termin" (czas nauki rzemiosła przez ucznia (terminatora) u majstra) i oczywiście się za to płaciło. Bo taki uczniak jest obciążeniem dla majstra a nie pomocą. Oczywiście z czasem to się zmienia i jak uczeń zaczyna być użyteczny, to warunki mogą się zmieniać. Więc jak ktoś proponuje staż bezpłatny, to trzeba się zastanowić czy faktycznie czegoś się tam nauczysz czy tylko będziesz robił głupią, nierozwijającą robotę za darmo. I takie miejsca omijamy, a za staż w dobrym miejscu opłacało by się nawet zapłacić (czego chyba nikt nie praktykuje).

Odpowiedz
avatar ~Kulfon
1 1

@picapica: Jasne, tylko że w tych "dawnych czasach" taki uczeń zostawał zatrudniony, a teraz mamy sranie w banie, stażujesz za free, a później wylatujesz i biorą następnego "stażystę". Osobiście ubiegałem się o roczny staż z PUP, gdzie mają jak byk napisane, że 'osoba na stażu nie ponosi odpowiedzialności w miejscu pracy', a tymczasem na rozmowie kwalifikacyjnej w komisie usłyszałem, że po tygodniu szkolenia będę pracował normalnie (choć formalnie będę stażystą) i w razie np. złego wycenienia towaru będę musiał zapłacić z własnej kieszeni. Co więcej, jak opowiedziałem to w PUPie, to usłyszałem, że oni nie mogą nic z tym zrobić O_o

Odpowiedz
avatar DarkAngel
0 0

Mam nadzieje, że to tylko żart.

Odpowiedz
Udostępnij