Brał ślub i wiedział (a jak nie to jego problem) jakie są tego skutki. Ojcostwo męża jest uznawane automatycznie! Mąż ma 6 miesięcy na wystąpienie o zaprzeczenie ojcostwa. Jeśli nie dotrzyma terminu, dziecko jest uznane jako jego i jest to niepodważalne, choćby i miał testy DNA. Wystąpić o zaprzeczenie może teraz tylko to dziecko, ale dopiero po osiągnięciu pełnoletności. To jest jeden z powodów, dla których wielu facetów się nie żeni.
@telecaster1951: Zastanawiam się, jakimi drogami biegł umysł tego gościa. Tuż po urodzeniu dziecka, to rozumiem - miał wątpliwości, bo akurat był w delegacji czy tam mieli z żoną ciche dni, więc zrobił test.
Ale patrzcie na to - rodzi ci się dziecko, ma rok, dwa, idzie do przedszkola - aż tu nagle pewnego wieczoru, po pięciu latach facet siedzi sobie przed TV, popija piwo i nagle myśli - a co, jeśli to jednak nie moje dziecko??
Trudno mi to ogarnąć...
@TheKingOfVietnam: Nie powinno. Małżeństwo to rodzaj umowy. Albo się na nią godzisz, albo nie. Nie znasz warunków? Twój problem.
Ten przepis ma za zadanie ochronę interesów dziecka.
@telecaster1951: brał ślub z kobietą która ślubowała mu wierność i uczciwość małżeńską a nie ze ździrą która dorobiła mu rogi. W takim wypadku jedna ze stron złamała wcześniej warunki umowy co czyni umowę nie ważną a więc ten wyrok jest zupełnie niesprawiedliwy a twoje tłumaczenie jest bardzo naciągane. Na podstawie jakich paragrafów twierdzisz że mąż powinien przyjąć ojcostwo bo jest mężem? Nigdy o takich przepisach nie słyszałem. A co do racji faceta - moi rodzice również są rozwiedzeni. Ojciec nie zjawił się na rozprawie alimentacyjnej więc pani sędzina orzekła dwukrotnie większe świadczenie niż było wnioskowane. Oczywiście stary nigdy ich nie płacił ale przez zwiększenie kwoty, znacznie szybciej rośnie mu dług którego do końca życie nie spłaci. Dwukrotnie już siedział za długi alimentacyjne a mimo to ja nigdy nie zobaczyłem ani złotówki od niego czy z funduszu.
@cassper: KRiO
https://www.arslege.pl/kodeks-rodzinny-i-opiekunczy/k2/s2905/
Z mocy prawa mąż matki jest automatycznie uznany za ojca i jeżeli w przeciągu pół roku od powzięcia informacji o narodzinach dziecka nie złoży wniosku o zaprzeczenie, to nie może już tego zmienić.
Co do części o doprawieniu rogów, w takim przypadku małżeństwo jest rozwiązane z winy żony, ale nie ma to nic wspólnego z ojcostwem.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 października 2018 o 16:43
@telecaster1951: Ciekawe to co mi wysłałeś, z tego nie wynika jednoznacznie że ojciec nie może się odwołać po upływie tego pół roku, wynika jedynie że ma pół roku na zgłoszenie(art 63) po urodzeniu dziecka, w przeciwnym wypadku dziecko zostanie mu przypisane. Może jednak w terminie późniejszym kiedy tylko się dowie o oszustwie(art 67), aż do uzyskania pełnoletności i przez dziecko wnieść sprawę o sądowne rozpatrzenie ojcostwa(art 84), zwłaszcza jeśli ma dowody że żona sypiała z innym w czasie 181-300 dni przed urodzeniem(art 85). Przepisy są nie jednoznaczne i jak zawsze w polskim prawie dobry prawnik może je naciągać w jedną lub drugą stronę i prawie pewne jest że sąd rodzinny(w którym sędziami są najczęściej kobiety) weźmie jak zawsze stronę matki.
Art. 63. Termin do wytoczenia powództwa o zaprzeczenie ojcostwa przez męża matki
Mąż matki może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o urodzeniu dziecka przez żonę, nie później jednak niż do osiągnięcia przez dziecko pełnoletności.
Art. 67. Sposób zaprzeczenia ojcostwa
Zaprzeczenie ojcostwa następuje przez wykazanie, że mąż matki nie jest ojcem dziecka.
Art. 84. Uprawnienie do żądania sądowego ustalenia ojcostwa
§ 1. Sądowego ustalenia ojcostwa może żądać dziecko, jego matka oraz domniemany ojciec dziecka. Jednakże matka ani domniemany ojciec nie mogą wystąpić z takim żądaniem po śmierci dziecka lub po osiągnięciu przez nie pełnoletności.
Art. 85. Domniemanie ojcostwa dziecka pozamałżeńskiego
§ 1. Domniemywa się, że ojcem dziecka jest ten, kto obcował z matką dziecka nie dawniej niż w trzechsetnym, a nie później niż w sto osiemdziesiątym pierwszym dniu przed urodzeniem się dziecka
@cassper: Przepisy są jednoznaczne i żaden prawnik ich nie nagnie.
"Mąż matki może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o urodzeniu dziecka przez żonę, nie później jednak niż do osiągnięcia przez dziecko pełnoletności. "
Oznacza to że mąż ma 6 miesięcy od powzięcia informacji o urodzeniu się dziecka na złożenie pozwu. Co oznacza dopisek że "nie później niż do pełnoletności" Ano to, że sytuacja jest taka, że mąż wychodzi dajmy na to z pudła a i widzi 17 letnie dziecko o którym nie wiedział. Wtedy ma to pół roku. Nie wiem czego się tu chcesz doszukiwać.
Przepisy są jasne w tej kwestii.
Jedyną osobą, która po upływie 6 miesięcy może złożyć wniosek jest prokurator. Ale on musi mieć podstawy do wszczęcia postępowania.
Czekam na ostrą reakcję feministek.
OdpowiedzBrał ślub i wiedział (a jak nie to jego problem) jakie są tego skutki. Ojcostwo męża jest uznawane automatycznie! Mąż ma 6 miesięcy na wystąpienie o zaprzeczenie ojcostwa. Jeśli nie dotrzyma terminu, dziecko jest uznane jako jego i jest to niepodważalne, choćby i miał testy DNA. Wystąpić o zaprzeczenie może teraz tylko to dziecko, ale dopiero po osiągnięciu pełnoletności. To jest jeden z powodów, dla których wielu facetów się nie żeni.
Odpowiedz@telecaster1951: No jasne, że wszystko jest zgodnie z prawem, ale po prostu te prawo powinno być inne.
Odpowiedz@telecaster1951: Zastanawiam się, jakimi drogami biegł umysł tego gościa. Tuż po urodzeniu dziecka, to rozumiem - miał wątpliwości, bo akurat był w delegacji czy tam mieli z żoną ciche dni, więc zrobił test. Ale patrzcie na to - rodzi ci się dziecko, ma rok, dwa, idzie do przedszkola - aż tu nagle pewnego wieczoru, po pięciu latach facet siedzi sobie przed TV, popija piwo i nagle myśli - a co, jeśli to jednak nie moje dziecko?? Trudno mi to ogarnąć...
Odpowiedz@TheKingOfVietnam: Nie powinno. Małżeństwo to rodzaj umowy. Albo się na nią godzisz, albo nie. Nie znasz warunków? Twój problem. Ten przepis ma za zadanie ochronę interesów dziecka.
Odpowiedz@telecaster1951: brał ślub z kobietą która ślubowała mu wierność i uczciwość małżeńską a nie ze ździrą która dorobiła mu rogi. W takim wypadku jedna ze stron złamała wcześniej warunki umowy co czyni umowę nie ważną a więc ten wyrok jest zupełnie niesprawiedliwy a twoje tłumaczenie jest bardzo naciągane. Na podstawie jakich paragrafów twierdzisz że mąż powinien przyjąć ojcostwo bo jest mężem? Nigdy o takich przepisach nie słyszałem. A co do racji faceta - moi rodzice również są rozwiedzeni. Ojciec nie zjawił się na rozprawie alimentacyjnej więc pani sędzina orzekła dwukrotnie większe świadczenie niż było wnioskowane. Oczywiście stary nigdy ich nie płacił ale przez zwiększenie kwoty, znacznie szybciej rośnie mu dług którego do końca życie nie spłaci. Dwukrotnie już siedział za długi alimentacyjne a mimo to ja nigdy nie zobaczyłem ani złotówki od niego czy z funduszu.
Odpowiedz@cassper: KRiO https://www.arslege.pl/kodeks-rodzinny-i-opiekunczy/k2/s2905/ Z mocy prawa mąż matki jest automatycznie uznany za ojca i jeżeli w przeciągu pół roku od powzięcia informacji o narodzinach dziecka nie złoży wniosku o zaprzeczenie, to nie może już tego zmienić. Co do części o doprawieniu rogów, w takim przypadku małżeństwo jest rozwiązane z winy żony, ale nie ma to nic wspólnego z ojcostwem.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2018 o 16:43
@telecaster1951: Ciekawe to co mi wysłałeś, z tego nie wynika jednoznacznie że ojciec nie może się odwołać po upływie tego pół roku, wynika jedynie że ma pół roku na zgłoszenie(art 63) po urodzeniu dziecka, w przeciwnym wypadku dziecko zostanie mu przypisane. Może jednak w terminie późniejszym kiedy tylko się dowie o oszustwie(art 67), aż do uzyskania pełnoletności i przez dziecko wnieść sprawę o sądowne rozpatrzenie ojcostwa(art 84), zwłaszcza jeśli ma dowody że żona sypiała z innym w czasie 181-300 dni przed urodzeniem(art 85). Przepisy są nie jednoznaczne i jak zawsze w polskim prawie dobry prawnik może je naciągać w jedną lub drugą stronę i prawie pewne jest że sąd rodzinny(w którym sędziami są najczęściej kobiety) weźmie jak zawsze stronę matki. Art. 63. Termin do wytoczenia powództwa o zaprzeczenie ojcostwa przez męża matki Mąż matki może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o urodzeniu dziecka przez żonę, nie później jednak niż do osiągnięcia przez dziecko pełnoletności. Art. 67. Sposób zaprzeczenia ojcostwa Zaprzeczenie ojcostwa następuje przez wykazanie, że mąż matki nie jest ojcem dziecka. Art. 84. Uprawnienie do żądania sądowego ustalenia ojcostwa § 1. Sądowego ustalenia ojcostwa może żądać dziecko, jego matka oraz domniemany ojciec dziecka. Jednakże matka ani domniemany ojciec nie mogą wystąpić z takim żądaniem po śmierci dziecka lub po osiągnięciu przez nie pełnoletności. Art. 85. Domniemanie ojcostwa dziecka pozamałżeńskiego § 1. Domniemywa się, że ojcem dziecka jest ten, kto obcował z matką dziecka nie dawniej niż w trzechsetnym, a nie później niż w sto osiemdziesiątym pierwszym dniu przed urodzeniem się dziecka
Odpowiedz@cassper: Przepisy są jednoznaczne i żaden prawnik ich nie nagnie. "Mąż matki może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o urodzeniu dziecka przez żonę, nie później jednak niż do osiągnięcia przez dziecko pełnoletności. " Oznacza to że mąż ma 6 miesięcy od powzięcia informacji o urodzeniu się dziecka na złożenie pozwu. Co oznacza dopisek że "nie później niż do pełnoletności" Ano to, że sytuacja jest taka, że mąż wychodzi dajmy na to z pudła a i widzi 17 letnie dziecko o którym nie wiedział. Wtedy ma to pół roku. Nie wiem czego się tu chcesz doszukiwać. Przepisy są jasne w tej kwestii. Jedyną osobą, która po upływie 6 miesięcy może złożyć wniosek jest prokurator. Ale on musi mieć podstawy do wszczęcia postępowania.
Odpowiedz