@Ascara: Ja się przekonałam na własnej skórze, że reagowanie na chamstwo kulturą albo 'wyjściem z klasą' jest traktowane jako oznaka słabości i tylko zachęca tę drugą osobę do większego chamstwa wobec mnie. Tymczasem kiedy odpowiadałam równie chamsko, to jeszcze bywałam przepraszana albo ta druga osoba uciekała z podkulonym ogonem. Nie wiem, czy ta strategia działa na "madki", ale w przypadku moherów sprawdza się wyśmienicie. Poza tym imho zdrowiej jest się wyładować niż gotować wewnętrznie z wściekłości, mając na pocieszenie poczucie wyższości moralnej o wątpliwej przydatności.
Czy ja wiem, można też kompletnie zignorować tego typu wypowiedzi i zakończyć zdaniem: "Kurtka nieaktualna. Do widzenia".
Denerwowanie się o takie pierdoły jest niedrowe:/
@Ascara: Masz rację.
@Fiona: Mnie by znacznie bardziej zdenerwowało układanie takiej odpowiedzi. Czułabym się o wiele spokojniejsza odpisując po prostu "Nieaktualne, pozdrawiam" i to już po pierwszej wiadomości, a potem nie odpisując wcale, bo każda odpowiedź generuje kolejną i kolejną i dyskusja się toczy.
Mam codziennie mailowy kontakt z klientami i już dawno nauczyłam się że grzeczna ignorancja to najlepsze co można zrobić.
@winnersearch: Ignorancja to niewiedza, nie rzeczownik utworzony od czasownika ignorowanie, ale popieram wypowiedź.
Przede wszystkim, wchodzenie w takie dyskusje ma sens jeśli są publiczne. Prywatnie, na czacie nie ma sensu się denerwować.
@brombulec12: A to, czy są na miejscu... Pomyśl logicznie. Wypowiedzi admina zwykle nie są SPAM-em czy czymkolwiek takim. Od nas zależy, co znajdzie się na stronie głównej, to chyba i to, co znajdzie się w komentarzach, co? A może zaraz będziesz miał pretensje, że jako użytkownik nie masz możliwości wrzucania screenów na główną?
@Ascara: Skądże znowu - nie mam powodu by sadzić, że każdy mógłby wrzucać screeny na główną stronę. Ale sądziłem, że w komentarzach "wszyscy są równi" - jak widać źle myślałem.
Komentarze same się mogą przecież "filtrować", wystarczy chować te z dużą liczbą minusów i po sprawie.
@brombulec12: Nie o to chodzi. Admin pisze mnóstwo "niewartościowych komentarzy". W sumie rzadko udzielamy się jakoś w dyskusjach (dowodem niech będzie choćby to, że dotychczas nie zauważyłeś, że nie można nas oceniać). Często komentarz to coś w stylu: "Było", "Ale następnym razem kadruj lepiej" itp. Ludzie uwielbiają takie minusować. Plus to, co mówiłam - minus za sam fakt, że jestem adminem.
To skutkowałoby stanem komentarzy -9999 na koncie admina.
@ladyarwena: "Denerwowanie się o takie pierdoły jest niezdrowe"
-- masz 100% racji, ale co ma zrobić ktoś, komu takie pierdoły podnoszą ciśnienie wbrew jego woli? Bardzo bym chciała, żeby podobne sytuacje nie miały na mnie wpływu, jednak ciągle nie opanowałam tej sztuki :(
@winnersearch: "Mnie by znacznie bardziej zdenerwowało układanie takiej odpowiedzi. Czułabym się o wiele spokojniejsza odpisując po prostu "Nieaktualne, pozdrawiam""
-- Cóż, niektórym takie odpowiedzi przychodzą bez trudu ;) Dla mnie to również bywa denerwujące, ale jeśli skutkuje w oczekiwany sposób, to satysfakcja jest o wiele większa. No i tak, też się już nauczyłam, że w necie najlepiej ignorować, a to co pisałam wcześniej odnosiło się głównie do zdarzeń w realu.
@„Fiona”: Jak dla mnie ta akcja jest bardziej śmieszna niż denerwująca. Więc w zależności od nastroju albo bym to olała całkowicie, albo zdarła łacha z kobiety :d
Niby śmieszne, ale teraz sobie pomyślałam, że z moją obecną sytuacją finansową nie stać mnie na utrzymanie dziecka oraz zapewnienie mu stałego domku od urodzenia i smutek mnie ogarnął. :c
@bloodonice: Przez większość meczu był mniej więcej remis, ale tym ostatnim wpisem sprzedająca wyszła na prowadzenie i wygrała mistrzostwo spier dolenia.
Mnie osobiście, abstrahując od chamstwa tych wypowiedzi, najbardziej rozwala ten płacz i bieda nad kurtką za 300 złotych. Koło mojego bloku jest lumpeks. W regularnej cenie kurtki kosztują tam do pięćdziesięciu złotych, dwa dni w tygodniu jest 50% ceny, a w poniedziałki wszystko po 2 i 5 zł. Wiadomo, że te ciuchy już przebrane, ale moja mama kupiła sobie kurtkę z Orsaya za 5 zł. Na bazarze kurtki u Rumuna też pewnie koło stówki. Wiadomo, że to nie Nike czy Puma, ale chyba chodzi o to, żeby kurtka była ciepła i wygodna. Tak w ogóle to nie mam trójki dzieci, ale zwyczajnie szkoda by było trzech stów za ciucha.
@olgaah: Za 50 złotych to ja bym sobie w lumpkach uzupełniła szafę super ciuchami :D Trzeba obczaić z 5-6 lumpeksów w miarę blisko i ogarnąć gdzie i kiedy są najtańsze i jakie ubrania :) Naprawdę, kurtka za 3 stówy? W lumpeksie można znaleźć do 30 złotych i to nie jakąś szmatkę tylko faktycznie kurtkę, której pozazdroszczą znajome.
Swoją drogą, zauważyłam, że lumpeksy zyskują w ostatnich latach na popularności. Kiedyś to się dzieciaki kryły jak miały coś z lumpeksu, teraz umiejętność upolowania czegoś fajnego to coraz bardziej ceniony skill.
Poza tym, po prostu lubię kiedy kumpele plotkują, że jedna kupiła bluzkę za 90 złotych, druga za 80 złotych, podczas gdy cena wszystkich ciuchów, które mam na sobie, razem ze strojem zimowym nie przekroczyła 30 złotych :')
Ostatnia wypowiedź zupełnie niepotrzebna. Można było wyjść z klasą, a laska dowiodła, że sama też jest chamska.
Odpowiedz@Ascara: http://www.wielkieslowa.pl/wp-content/uploads/pliki/kiedys_traktowalem_ludzi_dobrze_2013-11-12_10-36-07.jpg
Odpowiedz@Ascara: Ja się przekonałam na własnej skórze, że reagowanie na chamstwo kulturą albo 'wyjściem z klasą' jest traktowane jako oznaka słabości i tylko zachęca tę drugą osobę do większego chamstwa wobec mnie. Tymczasem kiedy odpowiadałam równie chamsko, to jeszcze bywałam przepraszana albo ta druga osoba uciekała z podkulonym ogonem. Nie wiem, czy ta strategia działa na "madki", ale w przypadku moherów sprawdza się wyśmienicie. Poza tym imho zdrowiej jest się wyładować niż gotować wewnętrznie z wściekłości, mając na pocieszenie poczucie wyższości moralnej o wątpliwej przydatności.
OdpowiedzCzy ja wiem, można też kompletnie zignorować tego typu wypowiedzi i zakończyć zdaniem: "Kurtka nieaktualna. Do widzenia". Denerwowanie się o takie pierdoły jest niedrowe:/
Odpowiedz@Ascara: Masz rację. @Fiona: Mnie by znacznie bardziej zdenerwowało układanie takiej odpowiedzi. Czułabym się o wiele spokojniejsza odpisując po prostu "Nieaktualne, pozdrawiam" i to już po pierwszej wiadomości, a potem nie odpisując wcale, bo każda odpowiedź generuje kolejną i kolejną i dyskusja się toczy. Mam codziennie mailowy kontakt z klientami i już dawno nauczyłam się że grzeczna ignorancja to najlepsze co można zrobić.
Odpowiedz@winnersearch: Ignorancja to niewiedza, nie rzeczownik utworzony od czasownika ignorowanie, ale popieram wypowiedź. Przede wszystkim, wchodzenie w takie dyskusje ma sens jeśli są publiczne. Prywatnie, na czacie nie ma sensu się denerwować.
Odpowiedz@Ascara: Ciekawe czemu nie można minusować Twoich wypowiedzi ... równi i równiejsi?
Odpowiedz@brombulec12: Nie można minusować adminów, bo trolle minusowaliby najchętniej każdy komentarz "bo to admin". ;)
Odpowiedz@Ascara: Great idea. Czyli adminowe wypowiedzi "muszą" się wszystkim podobać? Nie ma co ... fajny pomysł.
Odpowiedz@brombulec12: Nie, nie muszą się wszystkim podobać. Jakbyś nie zauważył, opcji plusowania też nie ma.
Odpowiedz@brombulec12: A to, czy są na miejscu... Pomyśl logicznie. Wypowiedzi admina zwykle nie są SPAM-em czy czymkolwiek takim. Od nas zależy, co znajdzie się na stronie głównej, to chyba i to, co znajdzie się w komentarzach, co? A może zaraz będziesz miał pretensje, że jako użytkownik nie masz możliwości wrzucania screenów na główną?
Odpowiedz@Ascara: Skądże znowu - nie mam powodu by sadzić, że każdy mógłby wrzucać screeny na główną stronę. Ale sądziłem, że w komentarzach "wszyscy są równi" - jak widać źle myślałem. Komentarze same się mogą przecież "filtrować", wystarczy chować te z dużą liczbą minusów i po sprawie.
Odpowiedz@brombulec12: Nie o to chodzi. Admin pisze mnóstwo "niewartościowych komentarzy". W sumie rzadko udzielamy się jakoś w dyskusjach (dowodem niech będzie choćby to, że dotychczas nie zauważyłeś, że nie można nas oceniać). Często komentarz to coś w stylu: "Było", "Ale następnym razem kadruj lepiej" itp. Ludzie uwielbiają takie minusować. Plus to, co mówiłam - minus za sam fakt, że jestem adminem. To skutkowałoby stanem komentarzy -9999 na koncie admina.
Odpowiedz@ladyarwena: "Denerwowanie się o takie pierdoły jest niezdrowe" -- masz 100% racji, ale co ma zrobić ktoś, komu takie pierdoły podnoszą ciśnienie wbrew jego woli? Bardzo bym chciała, żeby podobne sytuacje nie miały na mnie wpływu, jednak ciągle nie opanowałam tej sztuki :( @winnersearch: "Mnie by znacznie bardziej zdenerwowało układanie takiej odpowiedzi. Czułabym się o wiele spokojniejsza odpisując po prostu "Nieaktualne, pozdrawiam"" -- Cóż, niektórym takie odpowiedzi przychodzą bez trudu ;) Dla mnie to również bywa denerwujące, ale jeśli skutkuje w oczekiwany sposób, to satysfakcja jest o wiele większa. No i tak, też się już nauczyłam, że w necie najlepiej ignorować, a to co pisałam wcześniej odnosiło się głównie do zdarzeń w realu.
Odpowiedz@Ascara a jednak dostałaś minus, z aplikacji działa xP i tylko sprawdzałem ;)
Odpowiedz@Ascara: Jak to mawiał mój dziadek: Z francuzem po francusku, z anglikiem po angielsku, a z chamem po chamsku.
Odpowiedz@„Fiona”: Jak dla mnie ta akcja jest bardziej śmieszna niż denerwująca. Więc w zależności od nastroju albo bym to olała całkowicie, albo zdarła łacha z kobiety :d
OdpowiedzBzdurne screeny. Od razu powinno się napisać, że ogłoszenie już nieaktualne i koniec tematu.
Odpowiedz@ikiiki614: ale bez tego nie mielibyśmy takich screenów. :V
Odpowiedz@ikiiki614: W sumie to napisała na początku, że nieaktualne, ale nie dotarło.
OdpowiedzNiby śmieszne, ale teraz sobie pomyślałam, że z moją obecną sytuacją finansową nie stać mnie na utrzymanie dziecka oraz zapewnienie mu stałego domku od urodzenia i smutek mnie ogarnął. :c
Odpowiedz@June: nie smuć się, możemy temu łatwo zaradzić ( ͡° ͜ʖ ͡°).
OdpowiedzCałe szczęście takie indywidua można łatwo rozpoznać po fobii na przedmiot zwany słownikiem ortograficznym.
OdpowiedzTa druga wcale nie lepsza od tej pierwszej.
Odpowiedz@bloodonice: Przez większość meczu był mniej więcej remis, ale tym ostatnim wpisem sprzedająca wyszła na prowadzenie i wygrała mistrzostwo spier dolenia.
OdpowiedzJak to zwykłem mawiać, nie wytłumaczysz głupiemu, że jest głupi.
OdpowiedzMnie osobiście, abstrahując od chamstwa tych wypowiedzi, najbardziej rozwala ten płacz i bieda nad kurtką za 300 złotych. Koło mojego bloku jest lumpeks. W regularnej cenie kurtki kosztują tam do pięćdziesięciu złotych, dwa dni w tygodniu jest 50% ceny, a w poniedziałki wszystko po 2 i 5 zł. Wiadomo, że te ciuchy już przebrane, ale moja mama kupiła sobie kurtkę z Orsaya za 5 zł. Na bazarze kurtki u Rumuna też pewnie koło stówki. Wiadomo, że to nie Nike czy Puma, ale chyba chodzi o to, żeby kurtka była ciepła i wygodna. Tak w ogóle to nie mam trójki dzieci, ale zwyczajnie szkoda by było trzech stów za ciucha.
Odpowiedz@olgaah: Za 50 złotych to ja bym sobie w lumpkach uzupełniła szafę super ciuchami :D Trzeba obczaić z 5-6 lumpeksów w miarę blisko i ogarnąć gdzie i kiedy są najtańsze i jakie ubrania :) Naprawdę, kurtka za 3 stówy? W lumpeksie można znaleźć do 30 złotych i to nie jakąś szmatkę tylko faktycznie kurtkę, której pozazdroszczą znajome. Swoją drogą, zauważyłam, że lumpeksy zyskują w ostatnich latach na popularności. Kiedyś to się dzieciaki kryły jak miały coś z lumpeksu, teraz umiejętność upolowania czegoś fajnego to coraz bardziej ceniony skill. Poza tym, po prostu lubię kiedy kumpele plotkują, że jedna kupiła bluzkę za 90 złotych, druga za 80 złotych, podczas gdy cena wszystkich ciuchów, które mam na sobie, razem ze strojem zimowym nie przekroczyła 30 złotych :')
Odpowiedz