"Mówimy, że zbiór A jest równy zbiorowi B i piszemy A = B, gdy każdy element zbioru A należy do zbioru B i każdy element zbioru B należy do zbioru A.", tak więc nie, jak przełożysz na dwa garnki to będą dwa różne bigosy.
@nasnnnn: a co jeśli potraktujemy bigos jako liczbę, a nie zbiór? (no dobra, i tak musiałoby być kiepskie przybliżenie, bo przy rozłożeniu na, powiedzmy, pozycje atomów, to trochę lipa...)
Miał te same bigosy, a nie takie same. W każdym z garnków ilość kiełbasy, kapusty, czy innych składników nie była taka sama. Musiała odbiegać chociażby o małe detale.
"Mówimy, że zbiór A jest równy zbiorowi B i piszemy A = B, gdy każdy element zbioru A należy do zbioru B i każdy element zbioru B należy do zbioru A.", tak więc nie, jak przełożysz na dwa garnki to będą dwa różne bigosy.
Odpowiedz@nasnnnn: a co jeśli potraktujemy bigos jako liczbę, a nie zbiór? (no dobra, i tak musiałoby być kiepskie przybliżenie, bo przy rozłożeniu na, powiedzmy, pozycje atomów, to trochę lipa...)
OdpowiedzMiał te same bigosy, a nie takie same. W każdym z garnków ilość kiełbasy, kapusty, czy innych składników nie była taka sama. Musiała odbiegać chociażby o małe detale.
OdpowiedzBo to był jeden bigos w dwóch oso... Garnkach znaczy się ;)
Odpowiedz