Inżynierowie z Afryki robią takie cuda, oni od małego na chemii się uczą jak zrobić kwas na niewierną żonę albo jak zrobić bombę i wysadzić niewiernych.
Nie wiem jak w Wielkiej Brytanii, ale w Polsce kwas solny kupisz bez problemu w sklepach technicznych (zaznaczę, że market budowlany nie jest sklepem technicznym).
@Zowk_Sjookoski: kupisz bez problemu wiele kwasów - także solny i siarkowy - w każdym sklepie (tu zdziwko) chemicznym. Na oświadczenie lub bez (zależy). Ale komentarze utwierdzają mnie w przekonaniu, że jak ktoś się nie zna, to nie znajdzie.
Ja tam przez internet zamówiłem sobie kilogram kwasu askorbinowego. W większości budowlanych kupie bez problemu 30% kwas fosforowy (odrdzewiacz), w szufladzie mam też kwas acetylosalicylowy.
W czasach studbazy dorabiałem sobie w sklepie. Tam przychodziła taka pani Danuta, lvl 60+ z gościem, co miał około 30 lat. Imienia nie pamiętam. Danuta mu piwko, wódkę kupowała. Jak to pani Danuta stwierdziła: "panie Adamie, ja mam swoje potrzeby, a ci moi rówieśnicy, to co mogą?"
Inżynierowie z Afryki robią takie cuda, oni od małego na chemii się uczą jak zrobić kwas na niewierną żonę albo jak zrobić bombę i wysadzić niewiernych.
OdpowiedzNie wiem jak w Wielkiej Brytanii, ale w Polsce kwas solny kupisz bez problemu w sklepach technicznych (zaznaczę, że market budowlany nie jest sklepem technicznym).
Odpowiedz@Zowk_Sjookoski: kupisz bez problemu wiele kwasów - także solny i siarkowy - w każdym sklepie (tu zdziwko) chemicznym. Na oświadczenie lub bez (zależy). Ale komentarze utwierdzają mnie w przekonaniu, że jak ktoś się nie zna, to nie znajdzie.
OdpowiedzPrzypomina mi się scena z filmu: "Nie zadzieraj z fryzjerem" gdzie gość w aptece chciał kupić składnik do bomby: ciekły azot
OdpowiedzProsta sprawa. Wchodzi taki do dowolnego laboratorium lub pracowni chemicznej, prosi kwas, a oni muszą mu dać, bo jak nie to będą rasistami.
OdpowiedzMy w Polsce, mamy zazwyczaj "Kwasy" pod sklepem
OdpowiedzJa tam przez internet zamówiłem sobie kilogram kwasu askorbinowego. W większości budowlanych kupie bez problemu 30% kwas fosforowy (odrdzewiacz), w szufladzie mam też kwas acetylosalicylowy.
Odpowiedz@karakar: po co ci aż kilogram?! Ilu ty tych ludzi chcesz poparzyć?!?!?! Zwyrodnialec pierdzielony...
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Nagłówek gazety FAKT: "Janusz poparzony witaminą C! Ludzie nieszczepiący dzieci - unikajcie podawania im witaminy C!"
OdpowiedzW akumulatorach jest kwas siarkowy.
OdpowiedzW czasach studbazy dorabiałem sobie w sklepie. Tam przychodziła taka pani Danuta, lvl 60+ z gościem, co miał około 30 lat. Imienia nie pamiętam. Danuta mu piwko, wódkę kupowała. Jak to pani Danuta stwierdziła: "panie Adamie, ja mam swoje potrzeby, a ci moi rówieśnicy, to co mogą?"
Odpowiedz