Gwiazdy pop... W czerwcu 2016 zaśpiewa piosenkę, do sierpnia będzie w radiu, a w styczniu 2017 nikt już nie pamięta kto to był. No ale gwiazda uju fest.
@BongMan Mówisz jakby to było coś nowego. I mówisz jakby trzeba było być znanym i pamiętanym na wieki wieków. Bzdura i bzdura. Popularność czy to piosenek czy kapeli, która jest wyznacznikiem gwiazdy pop, jest z definicji tymczasowa.
Z resztą nie bój, nie bój, za 15, 20 czy 30 lat znów będzie się mówić o tych utworach, bo staną się nostalgiczne, tak jak teraz o Mambo Number 5 i All-star Smashmoutha się znowu mówi
Jak skolonizować gwiazdę to po co szukać daleko? Skolonizujmy Słońce. Jest najbliżej, jest całkiem spore, więc jest dużo miejsca i będzie ciepło, bo blisko słońca. Wystarczy, za radą nieocenionego Kapitana Bomby, wylądować w nocy i będzie git.
O ho ho!!! Już w 2024! Obstawiam, że wtedy żaden z tych śmiałków nie doleci nawet 100 000 razy bliżej. Takie mamy perspektywy. Program Orion "ponownego" lotu na KSIĘŻYC został głośno zapowiedziany w roku 2004. Pierwszy lot BEZZAŁOGOWY odbył się 5 Grudnia 2014. Po 10 latach! A program, ( już po cichu i półgębkiem ) odwołano z powodu pięciu kompletnie nierealnych do pokonania obecnie barier technologicznych. Podobno od pierwszego wyzwania prezydenta Kennedyego do udanego lądowania załogi, w latach 60-tych poprzedniego wieku, wystarczyło 7 lat. Po czym załoga wróciła na Ziemię. A jedną z owych trudności stanowi kłopot z wejściem w naszą atmosferę przy prędkościach powrotu z dystansów większych niż z okołoziemskich orbit. W czasach kiedy komputer pokładowy miał mniejszą moc obliczeniową, niż dzisiaj skromny kalkulator. Hm... W raportach programu Orion NASA nic nie wspomina, dlaczego nie korzysta z własnych osiągnięć z tamtych czasów ( kiedy to mieli o rzędy wielkości lepsze technologie?!?! ) w pokonywaniu owych trudności.
Gwiazdy pop... W czerwcu 2016 zaśpiewa piosenkę, do sierpnia będzie w radiu, a w styczniu 2017 nikt już nie pamięta kto to był. No ale gwiazda uju fest.
Odpowiedz@BongMan Mówisz jakby to było coś nowego. I mówisz jakby trzeba było być znanym i pamiętanym na wieki wieków. Bzdura i bzdura. Popularność czy to piosenek czy kapeli, która jest wyznacznikiem gwiazdy pop, jest z definicji tymczasowa. Z resztą nie bój, nie bój, za 15, 20 czy 30 lat znów będzie się mówić o tych utworach, bo staną się nostalgiczne, tak jak teraz o Mambo Number 5 i All-star Smashmoutha się znowu mówi
OdpowiedzJak skolonizować gwiazdę to po co szukać daleko? Skolonizujmy Słońce. Jest najbliżej, jest całkiem spore, więc jest dużo miejsca i będzie ciepło, bo blisko słońca. Wystarczy, za radą nieocenionego Kapitana Bomby, wylądować w nocy i będzie git.
OdpowiedzO ho ho!!! Już w 2024! Obstawiam, że wtedy żaden z tych śmiałków nie doleci nawet 100 000 razy bliżej. Takie mamy perspektywy. Program Orion "ponownego" lotu na KSIĘŻYC został głośno zapowiedziany w roku 2004. Pierwszy lot BEZZAŁOGOWY odbył się 5 Grudnia 2014. Po 10 latach! A program, ( już po cichu i półgębkiem ) odwołano z powodu pięciu kompletnie nierealnych do pokonania obecnie barier technologicznych. Podobno od pierwszego wyzwania prezydenta Kennedyego do udanego lądowania załogi, w latach 60-tych poprzedniego wieku, wystarczyło 7 lat. Po czym załoga wróciła na Ziemię. A jedną z owych trudności stanowi kłopot z wejściem w naszą atmosferę przy prędkościach powrotu z dystansów większych niż z okołoziemskich orbit. W czasach kiedy komputer pokładowy miał mniejszą moc obliczeniową, niż dzisiaj skromny kalkulator. Hm... W raportach programu Orion NASA nic nie wspomina, dlaczego nie korzysta z własnych osiągnięć z tamtych czasów ( kiedy to mieli o rzędy wielkości lepsze technologie?!?! ) w pokonywaniu owych trudności.
Odpowiedz