Czy ona chce wszystkim wmówić, że koledzy usłyszeliby jej sraczkę będąc w środku alkoholowej imprezy studenckiej? Serio? Srała metalem, a ich sedes jest z blachy?
@FriendzoneMaster: Niektórzy są przewrażliwieni. Mieszkałam kiedyś z dziewczyną, która za każdym razem, gdy szła na kupę, kazała wszystkim się zamykać w pokojach i słuchać muzyki na słuchawkach. Tak jakby nikt nie miał bardziej fascynujących rzeczy w życiu, tylko nasłuchiwać jak ona sra.
@jolekp: ja rozumiem paranoję, sam mam na wiele rzeczy... ale na szczęście istnieje też coś takiego jak zdrowy rozsądek i odrobina logiki, które mówią mi, że niektóre rzeczy absolutnie nie mają prawa być słyszane/zepsuć się/być wykorzystane przeciwko mnie/cokolwiek...
Już na początku wiedziałem, że coś nie tak z autorką. Kto normalny robi w listopadzie imprezę "na mieszkaniu"? Toż się przeziębić na dachu można.
Odpowiedz@cczeslaww: Albo jakąś jelitówkę złapać, jak autorka.
OdpowiedzCzy ona chce wszystkim wmówić, że koledzy usłyszeliby jej sraczkę będąc w środku alkoholowej imprezy studenckiej? Serio? Srała metalem, a ich sedes jest z blachy?
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Niektórzy są przewrażliwieni. Mieszkałam kiedyś z dziewczyną, która za każdym razem, gdy szła na kupę, kazała wszystkim się zamykać w pokojach i słuchać muzyki na słuchawkach. Tak jakby nikt nie miał bardziej fascynujących rzeczy w życiu, tylko nasłuchiwać jak ona sra.
Odpowiedz@jolekp: ja rozumiem paranoję, sam mam na wiele rzeczy... ale na szczęście istnieje też coś takiego jak zdrowy rozsądek i odrobina logiki, które mówią mi, że niektóre rzeczy absolutnie nie mają prawa być słyszane/zepsuć się/być wykorzystane przeciwko mnie/cokolwiek...
OdpowiedzA nie lepiej puścić wodę, żeby zagłuszała i wysrać się jak człowiek, na kiblu?
Odpowiedz