@sirzooro: Nie do końca tak jest. Koty żyjące dziko lub półdziko faktycznie żywią się gryzoniami, ale zwykłe koty domowe często wcale tego nie robią, bo nigdy nie miały okazji nauczyć się od matki. Mają naturalny instynkt pościgu, ale potem bywa, że bawią się schwytaną myszą lub przynoszą ją właścicielowi. Nawet jeśli ją jedzą, to często nie w całości.
Kot też poluje jak jest najedzony, ćwiczy w ten sposób swoje zdolności myśliwskie. Mój kot zawsze poluje jak coś po domu lata, ale zjeść to rzadko się zdarzy.
Koty zwykle zjadają złapane myszy. Jakiegoś dziwaka macie jak tylko zagryzł i schował pod łóżko.
Odpowiedz@sirzooro: Dlatego jest bezlitosnym sku*wielem.
Odpowiedz@sirzooro: Niewiadomo, ile zjadł. Zostawił sobie 7 na później.
Odpowiedz@sirzooro: Koty polują dla zabawy. Mógł zjeść jedną a z resztą się "bawić".
Odpowiedz@sirzooro: Mój zje maks 2 a resztę zostawia obok łóżka.
Odpowiedz@sirzooro: przecież pisze że były pogryzione, czytaj nadgryzione.
Odpowiedz@sirzooro: Nie do końca tak jest. Koty żyjące dziko lub półdziko faktycznie żywią się gryzoniami, ale zwykłe koty domowe często wcale tego nie robią, bo nigdy nie miały okazji nauczyć się od matki. Mają naturalny instynkt pościgu, ale potem bywa, że bawią się schwytaną myszą lub przynoszą ją właścicielowi. Nawet jeśli ją jedzą, to często nie w całości.
OdpowiedzKot też poluje jak jest najedzony, ćwiczy w ten sposób swoje zdolności myśliwskie. Mój kot zawsze poluje jak coś po domu lata, ale zjeść to rzadko się zdarzy.
Odpowiedz