Normalne, że ochlapuje się ściany jak do tej czynności nie używa się rąk, ale jest taki protip w którym można przytrzymać penisa jedną ręką i problem znika.
@cozakraj7: Muszę się nie zgodzić. Czasem mam problem, że przy dużym ciśnieniu wystrzeli w nieoczekiwanym kierunku poza sedes, przez to może ochlapać trochę podłogę / ścianę.
Raz na stażu w jednym biurze gdy korzystałem z wc, omyłkowo przez zamyślenie, nie zauważyłem, że zamiast do pisuaru strumień zboczył na lewo i leciał prosto do dziury w podłodze. Spytacie pewnie, dlaczego w podłodze toalety jest dziura. Liczyłem, że dowiem się tego od faceta, który wdrapał się po niej i spytał mnie, czemu im do archiwum naszczałem i czy jestem jakiś niedojeebany. Ja mu mówię, że sory, przecież to nie było specjalnie. On na to, że no dobra spoko, czasem coś leci nie po naszej myśli. Po chwili namysłu dodał, że nawet dobrze się stało, po zalałem część z aktami zamachu na Kennedy'ego, zabójstwa Terensa Stedmana i zaginionymi aktami przekrętów Michaela Ostroga z 1892 roku.
"Całe szczęście, bałem się, ze czara goryczy dostanie wylana" - pomyślałem.
Spytałem jeszcze, czy nie będzie w takim razie przypału i czy nie zaleje mnie fala hejtu ze strony innych pracowników. Odpowiedział tylko, że olać to, ale następnym razem mam uważać.
Bardzo miły gość, sądziłem, że będzie bardziej wylewny.
Więc jak sam widzisz, że lepiej być ostrożnym w tej kwestii.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 grudnia 2017 o 23:41
pewno żona kazała mu myć kibel
OdpowiedzNormalne, że ochlapuje się ściany jak do tej czynności nie używa się rąk, ale jest taki protip w którym można przytrzymać penisa jedną ręką i problem znika.
Odpowiedz@cozakraj7: Od pewnego rozmiaru to już nie tak łatwo. Wiesz, zaskrońca utrzymasz, ale pytona już gorzej. Hmm, albo nie wiesz :D
Odpowiedz@cozakraj7: Muszę się nie zgodzić. Czasem mam problem, że przy dużym ciśnieniu wystrzeli w nieoczekiwanym kierunku poza sedes, przez to może ochlapać trochę podłogę / ścianę. Raz na stażu w jednym biurze gdy korzystałem z wc, omyłkowo przez zamyślenie, nie zauważyłem, że zamiast do pisuaru strumień zboczył na lewo i leciał prosto do dziury w podłodze. Spytacie pewnie, dlaczego w podłodze toalety jest dziura. Liczyłem, że dowiem się tego od faceta, który wdrapał się po niej i spytał mnie, czemu im do archiwum naszczałem i czy jestem jakiś niedojeebany. Ja mu mówię, że sory, przecież to nie było specjalnie. On na to, że no dobra spoko, czasem coś leci nie po naszej myśli. Po chwili namysłu dodał, że nawet dobrze się stało, po zalałem część z aktami zamachu na Kennedy'ego, zabójstwa Terensa Stedmana i zaginionymi aktami przekrętów Michaela Ostroga z 1892 roku. "Całe szczęście, bałem się, ze czara goryczy dostanie wylana" - pomyślałem. Spytałem jeszcze, czy nie będzie w takim razie przypału i czy nie zaleje mnie fala hejtu ze strony innych pracowników. Odpowiedział tylko, że olać to, ale następnym razem mam uważać. Bardzo miły gość, sądziłem, że będzie bardziej wylewny. Więc jak sam widzisz, że lepiej być ostrożnym w tej kwestii.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 grudnia 2017 o 23:41
@BongMan: No to chyba jednak ty nie wiesz - od pewnego rozmiaru to właśnie sikanie na siedząco jest niemożliwe... :/
OdpowiedzNie no, aż tak pojechany chyba nie jest:o
Odpowiedz