Moja idzie do jednego-dwóch ciuchowych, a ja w tym czasie zrobie zakupy w techo na pół tygodnia, oddam rzeczy do pralni, apteka, rozglądnięcie się w castoramie za farbami do pomalowania pokoju oraz myjnia autka w podziemnym parkingu galerii. Jak wracam to dostaje pytanie: "o! to już jesteś"
A ja to nie rozumiem, po jaką cholerę brać chłopa na zakupy. Znaczy do biedrony, okej przydaje się jak trzeba wziąć 10 kilo cukru czy zgrzewkę mineralnej, ale na ciuchowo-obuwnicze? Ja mam obczajone parametry mojego, sama mu kupuję. On zadowolony, a ja sobie chodzę wolnym krokiem i oglądam co chcę, bez smętnego zombi za moimi plecami mękolącego mi za uszami "Chodźmy już stąd, błagam..." Wiadomo, czasem trzeba też kupić coś na czym się ch*ja znam, ale te sprawy techniczne są o tyle fajne, że w większości wypadków mają jakieś tam swoje kształty, moce i wymiary, więc znać się nie muszę tylko wiedzieć, że wiertarka ma mieć udar i 900-1050 W, a akumulator w naszym aucie ma mieć 62 Ah i 12V, zresztą te takie cięższe sprawy mu tylko znajduję, a on sam już sobie jedzie zobaczyć czy dobre, ale umiałam jakoś kupić mu klucze czy smar jak mi powiedział jakie to ma być.
Moja idzie do jednego-dwóch ciuchowych, a ja w tym czasie zrobie zakupy w techo na pół tygodnia, oddam rzeczy do pralni, apteka, rozglądnięcie się w castoramie za farbami do pomalowania pokoju oraz myjnia autka w podziemnym parkingu galerii. Jak wracam to dostaje pytanie: "o! to już jesteś"
OdpowiedzA ja to nie rozumiem, po jaką cholerę brać chłopa na zakupy. Znaczy do biedrony, okej przydaje się jak trzeba wziąć 10 kilo cukru czy zgrzewkę mineralnej, ale na ciuchowo-obuwnicze? Ja mam obczajone parametry mojego, sama mu kupuję. On zadowolony, a ja sobie chodzę wolnym krokiem i oglądam co chcę, bez smętnego zombi za moimi plecami mękolącego mi za uszami "Chodźmy już stąd, błagam..." Wiadomo, czasem trzeba też kupić coś na czym się ch*ja znam, ale te sprawy techniczne są o tyle fajne, że w większości wypadków mają jakieś tam swoje kształty, moce i wymiary, więc znać się nie muszę tylko wiedzieć, że wiertarka ma mieć udar i 900-1050 W, a akumulator w naszym aucie ma mieć 62 Ah i 12V, zresztą te takie cięższe sprawy mu tylko znajduję, a on sam już sobie jedzie zobaczyć czy dobre, ale umiałam jakoś kupić mu klucze czy smar jak mi powiedział jakie to ma być.
Odpowiedz