Na studiach po paru opowieściach starszych kolegów doszedłem do wniosku, że nie ma szans żebym dał komukolwiek swój index/legitymację, nawet jeśli miało to oznaczać problemy z uzyskaniem pieczątki/wpisu. Przez zbyt wiele rąk to przechodzi, lub jest zostawiane w zbyt łatwo dostępnym miejscu dla osób postronnych. Jedyne co zostaje to zgłosić zaginięcie indeksu/legitymacji i próbować namierzyć śmieszka.
Na studiach po paru opowieściach starszych kolegów doszedłem do wniosku, że nie ma szans żebym dał komukolwiek swój index/legitymację, nawet jeśli miało to oznaczać problemy z uzyskaniem pieczątki/wpisu. Przez zbyt wiele rąk to przechodzi, lub jest zostawiane w zbyt łatwo dostępnym miejscu dla osób postronnych. Jedyne co zostaje to zgłosić zaginięcie indeksu/legitymacji i próbować namierzyć śmieszka.
OdpowiedzCałe szczęście, że alkohol zmyje taki mazak. A alkohol ma prawie każdy student, tylko jeden mniej, a inny bardziej stężony.
OdpowiedzPo uniwerku nie będzie miała większych perspektyw...
Odpowiedz@BongMan: Nie będzie mogła znaleźć pracy i będzie: "Ej chłopaki - bo ja jednak mogę być tą sex instruktorką".
Odpowiedz