to są drogowcy zimowi - pracują tylko w ziemie, więc włączają komórki służbowe dopiero gdy spadnie śnieg, dlatego nie dodzwonisz się do nich wcześniej z ostrzeżeniem
Mój stary jest drogowcem (Zarząd Dróg Powiatowych), kiedyś zadzwoniłam do niego z busa, który nie mógł dojechać z miasta do nas na wieś (4 km), bo tak śniegu najeb***o, a ludzie w busie w kółko powtarzali tekst o zaskoczonych drogowcach.
- Ej ojciec, w robocie jesteś?
- Nom.
- Zaskoczony?
- Czemu?
- Bo śnieg w styczniu.
- A no jasne! Z szoku wyjść nie mogę!
Zapewne zaskoczyłbyś ich tą informacją.
Odpowiedzza dużo gry o tron oglądają a tam od kilku sezonów zima nadchodzi i dojść nie moze, a u nas wredna co roku
Odpowiedzto są drogowcy zimowi - pracują tylko w ziemie, więc włączają komórki służbowe dopiero gdy spadnie śnieg, dlatego nie dodzwonisz się do nich wcześniej z ostrzeżeniem
OdpowiedzMój stary jest drogowcem (Zarząd Dróg Powiatowych), kiedyś zadzwoniłam do niego z busa, który nie mógł dojechać z miasta do nas na wieś (4 km), bo tak śniegu najeb***o, a ludzie w busie w kółko powtarzali tekst o zaskoczonych drogowcach. - Ej ojciec, w robocie jesteś? - Nom. - Zaskoczony? - Czemu? - Bo śnieg w styczniu. - A no jasne! Z szoku wyjść nie mogę!
Odpowiedz