Zelbet 12 grudnia 2017 o 14:10 -1 1 Jak ktoś waży sporo, to u niego w kuchni pewnie nazywa się "co nie". "Co nie miara". Odpowiedz
bloodonice 12 grudnia 2017 o 16:23 2 2 Najgorzej jak masz gotowanie level 24, a w przepisie jest napisane, żebyś dodał czegoś według uznania. I nie wiesz, czy to "uznanie" to znaczy 3 łyżki, czy pół łyżeczki i zazwyczaj wychodzi z tego jakieś gówno potem. Odpowiedz
CientaRiposta123 12 grudnia 2017 o 20:48 1 1 Brakuje najwyżej punktowanej odpowiedzi: "Na oko" Odpowiedz Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 grudnia 2017 o 20:49
tomasch7 13 grudnia 2017 o 20:14 0 0 Miary używane w kuchni: "Tysiąc gramów, gram, dziesięć gramów"... Wymień trzy zwierzęta na "N"? Niedźwiedź i dwa Nosorożce Odpowiedz
Setka, pół litra, musztardówka...
OdpowiedzJak ktoś waży sporo, to u niego w kuchni pewnie nazywa się "co nie". "Co nie miara".
OdpowiedzNajgorzej jak masz gotowanie level 24, a w przepisie jest napisane, żebyś dodał czegoś według uznania. I nie wiesz, czy to "uznanie" to znaczy 3 łyżki, czy pół łyżeczki i zazwyczaj wychodzi z tego jakieś gówno potem.
OdpowiedzBrakuje najwyżej punktowanej odpowiedzi: "Na oko"
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 grudnia 2017 o 20:49
Miary używane w kuchni: "Tysiąc gramów, gram, dziesięć gramów"... Wymień trzy zwierzęta na "N"? Niedźwiedź i dwa Nosorożce
Odpowiedz