Dziwne, bo jak ostatnio jechałem przez Niemcy to kible przy autostradzie były czyste, schludne i bezpłatne. Nie to co u nas, że syf, naszczane na podłodze, czasem i nasrane, szara srajtaśma, mydło wyszło, woda tylko zimna i zamiast ręczników papierowych tandetna dmuchawa i za tę przyjemność 2 zł u babci klozetowej.
W ogóle płatne kible. W żadnym cywilizowanym kraju się z tym nie spotkałem. Tylko u nas. Jakiś relikt komuny, czy co?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
20 grudnia 2017 o 11:38
@BongMan: Sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie: "syf, naszczane na podłodze, czasem i nasrane" - ktoś to musi sprzątać. Jak ktoś potrafi szanować darmowe i cudzą własność to syfu nie ma i pilnować nie trzeba.
@BongMan: Przed ostatnim razem jak jechałem do szwabii to na jednym postoju były kible ogrodzone bramkami. Płatne 1 euro jeśli dobrze pamiętam. Więc to zależy gdzie, ale są płatne.
@bukimi: mentalność niewolnika wychowanego zgodnie z zasadami odpowiedzialności zbiorowej. To smutne. Nawet nie będę próbował prostować twojego skrzywionego spojrzenia na świat, życie to zrobi...
@gomezvader: a gdzie to było i kiedy? Ja jechałem do Holandii i z powrotem jakoś w 2011-2012, cały czas autostradą prosto.
@BongMan: co ty gadasz w niemczech na autobanach sa 2 rodzaje parkingow czyli "gole" ze kibel tylko i parking no to tu zimny sracz smierdzacy no jest za free. Ale tam gdzie stacja lub stacja plus np. burger king to juz sanifair jest na 100% z tym ze automatyczny kibel kosztuje 0.7e z czego masz voucher 0.5e do wydania na kazdej stacji gdzie sanifair. Kiedys dawales 50centow i voucher tez byl za 50....tak z ciekawostek wiec kibel miales de fakto free jesli cos kupowales na stacji. Tera 20centow
@bike_power: no to albo się zmieniło albo trafiłem akurat w takie miejsce. Był kibel i nic więcej, a kibel czysty, mydło było, normalny standard. Przez Niemcy tylko przejeżdżałem 2 razy, więc nie wiem.
@BongMan: zmienilo sie z 6 lat temu z 50centow i vocher na 50centow na 70centow i ten sam voucher:) no ale jak pisalem kibel i nic wiecej to free w wiekszosci nieogrzewane:) a te sanifair to wiesz inna bajka deseczka ci sie czysci dezynfekuje muzyczka itd. I wiecwj ich na necie obczaj. Troche sie po europie najezdzilem:/
@bike_power: kible Europy :D
Ja mieszkałem w Holandii i Anglii, a przez kilka krajów byłem przejazdem albo na wycieczce, to tak:
W Holandii fajne są te budki do lania, gdzie się wchodzi i leje prosto do kanału. Stawiają je na ulicach, spoko patent.
W Anglii, tam gdzie mieszkałem, były publiczne kible w miejscach, gdzie najbardziej są potrzebne, były darmowe i w miarę czyste. W parku kibel, na głównym deptaku w mieście kibel, naprawdę dobrze pomyślane.
W Belgii, w Brukseli, ponad 15 lat temu byłem, jako dzieciak i pamiętam że był płatny i była strasznie chamska babcia klozetowa.
We Francji nie miałem do czynienia z kiblami, że tak powiem, wolnostojącymi.
@BongMan: Nie dalej jak 2-3 lata temu robiłem kurs przez pół niemiec i spowrotem. I jakiś miesiąc temu ponownie. I ciekawostka. Jechałem taką firmą, że zamiast od razu autokarem do celu to najpierw busem do Wypi2dowic Dolnych gdzie jest przelotówka, a tam w oczekiwaniu na autokar można korzystać w uroków naprawdę jebitnego sklepu dołączonego do stacji benzynowej. I tam kible są darmowe, czyste i zadbane. Natomiast pierwszy przystanek tych linii w niemczech to właśnie stacja z kiblami z bramką. I jeśli dobrze kojarzę można tam też płacić w złotówkach. Nie wiem jaki jest stan tych kibli bo jestem z tych, którzy nie płacą za oddychanie.
Dziwne, bo jak ostatnio jechałem przez Niemcy to kible przy autostradzie były czyste, schludne i bezpłatne. Nie to co u nas, że syf, naszczane na podłodze, czasem i nasrane, szara srajtaśma, mydło wyszło, woda tylko zimna i zamiast ręczników papierowych tandetna dmuchawa i za tę przyjemność 2 zł u babci klozetowej. W ogóle płatne kible. W żadnym cywilizowanym kraju się z tym nie spotkałem. Tylko u nas. Jakiś relikt komuny, czy co?
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 grudnia 2017 o 11:38
@BongMan: Sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie: "syf, naszczane na podłodze, czasem i nasrane" - ktoś to musi sprzątać. Jak ktoś potrafi szanować darmowe i cudzą własność to syfu nie ma i pilnować nie trzeba.
Odpowiedz@BongMan: Przed ostatnim razem jak jechałem do szwabii to na jednym postoju były kible ogrodzone bramkami. Płatne 1 euro jeśli dobrze pamiętam. Więc to zależy gdzie, ale są płatne.
Odpowiedz@bukimi: mentalność niewolnika wychowanego zgodnie z zasadami odpowiedzialności zbiorowej. To smutne. Nawet nie będę próbował prostować twojego skrzywionego spojrzenia na świat, życie to zrobi... @gomezvader: a gdzie to było i kiedy? Ja jechałem do Holandii i z powrotem jakoś w 2011-2012, cały czas autostradą prosto.
Odpowiedz@BongMan: co ty gadasz w niemczech na autobanach sa 2 rodzaje parkingow czyli "gole" ze kibel tylko i parking no to tu zimny sracz smierdzacy no jest za free. Ale tam gdzie stacja lub stacja plus np. burger king to juz sanifair jest na 100% z tym ze automatyczny kibel kosztuje 0.7e z czego masz voucher 0.5e do wydania na kazdej stacji gdzie sanifair. Kiedys dawales 50centow i voucher tez byl za 50....tak z ciekawostek wiec kibel miales de fakto free jesli cos kupowales na stacji. Tera 20centow
Odpowiedz@bike_power: no to albo się zmieniło albo trafiłem akurat w takie miejsce. Był kibel i nic więcej, a kibel czysty, mydło było, normalny standard. Przez Niemcy tylko przejeżdżałem 2 razy, więc nie wiem.
Odpowiedz@BongMan: zmienilo sie z 6 lat temu z 50centow i vocher na 50centow na 70centow i ten sam voucher:) no ale jak pisalem kibel i nic wiecej to free w wiekszosci nieogrzewane:) a te sanifair to wiesz inna bajka deseczka ci sie czysci dezynfekuje muzyczka itd. I wiecwj ich na necie obczaj. Troche sie po europie najezdzilem:/
Odpowiedz@BongMan: aaa i w tych darmowych wszedzie ta blacha nierdzewna:) nawet lustro blaszane:):)
Odpowiedz@bike_power: kible Europy :D Ja mieszkałem w Holandii i Anglii, a przez kilka krajów byłem przejazdem albo na wycieczce, to tak: W Holandii fajne są te budki do lania, gdzie się wchodzi i leje prosto do kanału. Stawiają je na ulicach, spoko patent. W Anglii, tam gdzie mieszkałem, były publiczne kible w miejscach, gdzie najbardziej są potrzebne, były darmowe i w miarę czyste. W parku kibel, na głównym deptaku w mieście kibel, naprawdę dobrze pomyślane. W Belgii, w Brukseli, ponad 15 lat temu byłem, jako dzieciak i pamiętam że był płatny i była strasznie chamska babcia klozetowa. We Francji nie miałem do czynienia z kiblami, że tak powiem, wolnostojącymi.
Odpowiedz@BongMan: Nie dalej jak 2-3 lata temu robiłem kurs przez pół niemiec i spowrotem. I jakiś miesiąc temu ponownie. I ciekawostka. Jechałem taką firmą, że zamiast od razu autokarem do celu to najpierw busem do Wypi2dowic Dolnych gdzie jest przelotówka, a tam w oczekiwaniu na autokar można korzystać w uroków naprawdę jebitnego sklepu dołączonego do stacji benzynowej. I tam kible są darmowe, czyste i zadbane. Natomiast pierwszy przystanek tych linii w niemczech to właśnie stacja z kiblami z bramką. I jeśli dobrze kojarzę można tam też płacić w złotówkach. Nie wiem jaki jest stan tych kibli bo jestem z tych, którzy nie płacą za oddychanie.
Odpowiedz@BongMan: bike_power kible europy:):) podoba mnie sie:) ale i tak najlepsze latryny z wloch tylko zanim spuscisz wstan i sie odsun :)
OdpowiedzSuchar zerźnięty z Cichej nocy
Odpowiedz"u nas", w sensie w wiosce autora komentarza, tak?
Odpowiedz@tirael3: otóż to.
OdpowiedzOtóż są.
Odpowiedzkrzyczał bo mu było mokro, czy z żalu że jakby wiedział to by oszukał niemca dwa razy bo by jeszcze bezpłatny prysznic wziął?
Odpowiedz