Taka taryfa już istnieje - G12 i w mojej ocenie jest wuja warta bo równocześnie ze zniżką nocną obowiązuje ZWYŻKA dzienna więc wuja na tym się oszczędza bo i tak najwięcej prądu zużywa się w godzinach "ludzkich" a w nocy się śpi.
Mieszkam w Warszawie, powietrze jest średnie, wyjechałem do rodziców na zdrową polską wieś i się zakrztusiłem, a podczas przejazdu przez Raszyn (stolica mody) opona zaczęła się kondensować na przedniej szybie. Nie ma znaczenia jak bardzo prąd będzie tani, jeśli sklejka i śmieci są zupełnie darmowe.
Ktokolwiek z komentujących tam przeczytał ten artykuł? Morawiecki OBNIŻA taryfę nocną, więc jaki znowu podatek? Jak PiS nie cierpię, tak tu coś robi.
Odpowiedz@vnc: Idioci minusują. Jak zwykle zresztą, kiedy ktoś napisze nie tak jak myśli reszta.
OdpowiedzTaka taryfa już istnieje - G12 i w mojej ocenie jest wuja warta bo równocześnie ze zniżką nocną obowiązuje ZWYŻKA dzienna więc wuja na tym się oszczędza bo i tak najwięcej prądu zużywa się w godzinach "ludzkich" a w nocy się śpi.
OdpowiedzMieszkam w Warszawie, powietrze jest średnie, wyjechałem do rodziców na zdrową polską wieś i się zakrztusiłem, a podczas przejazdu przez Raszyn (stolica mody) opona zaczęła się kondensować na przedniej szybie. Nie ma znaczenia jak bardzo prąd będzie tani, jeśli sklejka i śmieci są zupełnie darmowe.
OdpowiedzZ kontekstu wynika, że prąd potanieje. Mnie to pasi bo mam grzejniki elektryczne i rachunki w zimie są 3-4 krotnie wyższe.
Odpowiedz