No, jakbym się zorientowała, że mnie ktoś tak podchodzi, to też bym się tak odwdzięczyła - restauracja wegańska z górnej półki w centrum Warszawy :P Kiedy jedziemy, skarbie? :P
Nikt nie lubi być robiony w ch_ja :P
@masti23: Jak kogoś zapraszasz gdzieś, to Ty płacisz, facet czy kobieta, nieważne. Twój gość może zaoferować, że zapłaci za swoją część, ale nie musi. A ja, gdybym wiedziała, że ktoś mną próbuje po chamsku manipulować, nie zaproponowałabym.
W ogóle po ch_j zapraszać w taki sposób, jak nie chcesz faktycznie iść do restauracji czy coś? Żeby humor zepsuć? :D
Co za podchody, ja walę xp
Są jeszcze inteligentne i dojrzałe emocjonalnie kobiety, które mówią jak cywilizowany człowiek:
- Zjadłabym to, to czy to.
Wtedy ty, wiedząc gdzie to, to czy to podają, zabierasz ją tam i jest git.
@BongMan: No, racja, ale dojrzałe emocjonalnie kobiety generalnie chyba nie są z mężczyznami, dla których dokonaniem jest wywinięcie się z jedzenia na mieście, które sami zaproponowali, poprzez chamskie żarciki :P
@annathar: Mozna ja zapytac na co ma ochote jak wyzej wspomnial kolega, w tedy ona zje to co lubi i ja. Jak zabiora ja do sushi i okaze sie ze nie jadla kiedys i nie przypadlo jej do gustu?. Sam osobiscie nie wyniguje sie nigdy bo to tylko kasa, wiec zadna cena mi nie straszna, wazniejsze jest odpowiednie zachowanie czyli jak zapraszam to zabieram i place.
No, jakbym się zorientowała, że mnie ktoś tak podchodzi, to też bym się tak odwdzięczyła - restauracja wegańska z górnej półki w centrum Warszawy :P Kiedy jedziemy, skarbie? :P Nikt nie lubi być robiony w ch_ja :P
Odpowiedz@annathar: Jak z gornej to bym dzielil na pol koszty, a jak weganska to i tak bez roznicy, jadam mieso, warzywa, wybredny nie jestem.
Odpowiedz@masti23: Jak kogoś zapraszasz gdzieś, to Ty płacisz, facet czy kobieta, nieważne. Twój gość może zaoferować, że zapłaci za swoją część, ale nie musi. A ja, gdybym wiedziała, że ktoś mną próbuje po chamsku manipulować, nie zaproponowałabym. W ogóle po ch_j zapraszać w taki sposób, jak nie chcesz faktycznie iść do restauracji czy coś? Żeby humor zepsuć? :D Co za podchody, ja walę xp
Odpowiedz@annathar: Prosciej bym sie wymigal tekstem,, nie zgadlas" jedziemy do rodzicow :D
Odpowiedz@masti23: To nie można od razu powiedzieć "jedziemy do rodziców", zamiast wymyślać jakieś nie wiadomo co? xp
Odpowiedz@annathar: Moze chce by zgadla :D
Odpowiedz@masti23: Hahaha ok, już wszystko rozumiem :D
OdpowiedzSą jeszcze inteligentne i dojrzałe emocjonalnie kobiety, które mówią jak cywilizowany człowiek: - Zjadłabym to, to czy to. Wtedy ty, wiedząc gdzie to, to czy to podają, zabierasz ją tam i jest git.
Odpowiedz@BongMan: No, racja, ale dojrzałe emocjonalnie kobiety generalnie chyba nie są z mężczyznami, dla których dokonaniem jest wywinięcie się z jedzenia na mieście, które sami zaproponowali, poprzez chamskie żarciki :P
Odpowiedz@annathar: Mozna ja zapytac na co ma ochote jak wyzej wspomnial kolega, w tedy ona zje to co lubi i ja. Jak zabiora ja do sushi i okaze sie ze nie jadla kiedys i nie przypadlo jej do gustu?. Sam osobiscie nie wyniguje sie nigdy bo to tylko kasa, wiec zadna cena mi nie straszna, wazniejsze jest odpowiednie zachowanie czyli jak zapraszam to zabieram i place.
Odpowiedz