Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Opinia

Dodaj nowy komentarz
avatar rkshuwdu
3 5

ten kto nie zrozumie to nie jest humanistą, tylko nieukiem

Odpowiedz
avatar cczeslaww
-1 9

Nie zrozumieją najwięksi idioci, bo przeciętny "humanista" (człowiek słaby z matmy) jednak tyle to raczej wie.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-4 6

@cczeslaww: @rkshuwdu: Jak to? Przecież w szkole nie uczą logiki, a wyłącznie geometrię i rachunki. Zdecydowana większość ludzi - niekoniecznie "nieuków" albo "idiotów" - widzieć tu będzie jedynie ankietę "jak bardzo spotifaj mnie przekonał do siebie, bym był skłonny do tego, by polecić go innym". Myślenie "wiem coś, czego nie wiedzą inni, więc oni są idiotami", jest niczym innym, jak tylko desperacką próbą dowartościowania się.

Odpowiedz
avatar jedyny360
1 5

@Kajothegreat: A liceum skończyłeś? A jeśli tak, to jak dawno? Bo ja niedawno pisałem maturę, i na podstawie było pytanie z prawdopodobieństwa. Logiki samej w sobie nie było, ale w pierwszej liceum się pojawiła. A podstawy prawdopodobieństwa to nawet w gimnazjum się pojawiały. A poza tym, to nawet na chłopski rozum idzie pojąć, że prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska nie może być 11/10, tylko może być maks 10/10, a jak chwilę się pomyśli i podzieli sobie to mu i 1 jako całościowe prawdopodobieństwo wyjdzie.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-3 5

@jedyny360: No, siedem lat temu. Nie było zadań na maturze ani z logiki, ani z prawdopodobieństwa. Nie zmienia to jednak faktu, że można, na przykład, pomyśleć o skali 1-10, jako o skali procentowej. I choć w dalszym ciągu nie miałoby to sensu, któż znów wymaga od ankiet preferencji ścisłości? Anyłej, myślenie o jakimś problemie w konkretny sposób jest uzależnione od znajomości języka (jak języka matematyki) i sposobów myślenia o problemie. Równie dobrze mogę wkleić jakąś prostą całkę do roz*e*ania, by później śmiać się z tych, którzy nie mają w ogóle pojęcia, jak za to można by było się zabrać.

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
-2 2

@Kajothegreat: nie, nie, nie.... To jest coś co wiedzą niemal wszyscy, poza idiotami właśnie.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 3

@NobbyNobbs: Yhmmm... Kiedyś uważałem tych, którzy nie rozpoznawali cytatów takich jak "Zdaje się, że coś widziałem... Gdzie, Panie? Przed duszy mojej oczyma!" czy "Myślałem, że myśli mistrz mój, iż ja myślałem, że one dźwięki pomiędzy drzewami, wydają skryci w gąszczu tym niemałym!", albo innych, którzy nie wiedzieli, że Lima jest stolicą Peru, a Rabat Maroka, dalej tych nierozróżniających El Greca od Tycjana i tak dalej, za nieuków. Później przeszedł mi wspólny wam snobizm młodzieńczy, pycha nieuzasadniona. Tak jak im ktoś gorzej gada w jakimś języku, tym głośniej się śmieje, że inny popełnia błędy.

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
-1 1

@Kajothegreat: nie porównuj znajomości konkretnych informacji do myślenia. To dwie, zupełnie różne rzeczy. A jak już ktoś wyżej to ładnie rozpisał to, że prawdopodobieństwo wynosi maksymalnie 1 wynika właśnie z myślenia a nie z wiedzy. Płacz, tup nogą i wal łbem w ścianę ale nie zmienisz tego, że testy IQ polegają na prostych zadaniach logicznych właśnie po to aby wykluczyć współczynnik wiedzy podczas ich rozwiązywania. No chyba, że naukowcy się mylą, wszystkie testy IQ są nic nie warte bo Ty stwierdziłeś, że to "nieuzasadniony snobizm" argumentując to "ponieważ tak i już"? Przyznasz chyba, że wygląda to dosyć żałośnie.

Odpowiedz
avatar jedyny360
2 2

@Kajothegreat: Nie było prawdopodobieństwa na maturze 7 lat temu powiadasz? No proszę, bo w arkuszach podstawowych na stronie CKE jednak było i w 2010, i w 2011, a także w 2009, tak dla pewności sprawdziłem, więc coś chyba ściemniasz. Swoją drogą, nawet jeśliby nie było na maturze logiki i prawdopodobieństwa, to nie zmienia to faktu, że jeśli ja miałem prawdopodobieństwo i logikę w podstawie programowej, to i każdy wcześniej też miał, bo owa podstawa dąży do "pokoloruj drwala". I nikt nie kwestionuje, że ta ankieta jest źle zaprojektowana z tego powodu, ktoś se po prostu zażartował, a dyskusja się tyczy tego kto ten żart zrozumie.

Odpowiedz
avatar jedyny360
2 2

@jedyny360: Powinno być "twierdzi", a nie "kwestionuje".

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 3

@NobbyNobbs: Tak, testy na iq są nic niewarte :). Przede wszystkim są one oparte na asocjacjach kulturowych, a poza tym ich wynik zależny jest od doświadczenia z podobnego rodzaju testami (rób przez tydzień różnego rodzaju testy, a w końcu każdy kolejny robić będziesz na 160-170 punktów; to fakt, nie przypuszczenie :); prawdziwym testem na inteligencję jest dopiero odpowiedź na prośbę Mensy, byś płacił składki za przynależność - a co za tym idzie: certyfikat - do tej organizacji). Interpretacja tejże ankiety zależna jest od znajomości języka matematyki - jak wcześniej pisałem. Intuicyjnie, pewien jestem, niemal wszyscy przez skalę 1-10 widzieć będą skalę procentową, dla uproszczenia zredukowaną do jednostek. Tak też ciężko komuś, dla którego aksjomat "prawdopodobieństwo nie może być większe niż jeden" nie jest oczywisty, któremu wyraźnie nie zapadł on w pamięć, przestawić się na myślenie o tymże zdaniu na sposób logiczny. @jedyny360: O ile pamiętam, nie było :). Pewien jestem także, że pierwsze poważne kroki związane z logiką stawiałem dopiero na studiach.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2018 o 3:46

avatar NobbyNobbs
-1 1

@Kajothegreat: szczepionki powodują autyzm, a teoria ewolucji nie jest prawdą a tylko teorią? No tak...I jak zauważył @jedyny360 chodzi o zrozumienie żartu a nie budowę ankiety. I tak, jest oczywisty. Masz jabłko: jednego jabłka może być pół, może być ćwierć czy może być całe jedno jabłko. Ale nie może być dwóch jednego jabłka. Na prawdę uważasz, że takie wnioski może wysnuć tylko ktoś kto był o tym uczony? Mam wrażenie, że zerówka do której chodziłem była bardziej zaawansowana jeśli o naukę logiki chodzi niż te Twoje studia, bo już tam mnie uczono, że jabłko + jabłko to dwa jabłka a nie jedno jabłko tylko dwa razy bardziej.

Odpowiedz
avatar jedyny360
2 2

@Kajothegreat: To źle pamiętasz, arkusze maturalne pokazują co innego.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 1

@NobbyNobbs: A przeczytaj sobie Bineta :)... Nazwałbym cię nieukiem, ale... Wierz sobie w co chcesz. Well, dobitnie o twojej inteligencji świadczy fakt, że szukasz paraleli pomiędzy problemami 'całość-część', a 'interpretacja-znaków-graficznych' :). Co najśmieszniejsze: jesteś napuszony przy tym jak paw. Okej, chłopcze... Czy potrafiłbyś wyprowadzić dowód indukcyjny na to, że prawdopodobieństwo nie może być większe niż jeden? Czy może mam prawo śmiać się z ciebie jeszcze głośniej :)?

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@jedyny360: Ha, właśnie sprawdziłem arkusz 2011 :). Jedyne zadanie z prawdopodobieństwa to zadanie w stylu "rzucamy dwa razy kostką sześcienną..." Przecież w tego typu zadaniach wystarczy, że umiesz dzielić/mnożyć :d

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
-1 1

@Kajothegreat: a żeby wiedzieć, że 1 to maksymalne prawdopodobieństwo wystarczy, że potrafisz dodawać i odejmować. Obraziłbyś mnie, ale tego nie zrobisz? Ohhh jaki łaskawy jesteś, a na pewno marnie wychowany. Masz rację, nie świadczy to o mojej inteligencji jakoś wyjątkowo dobrze. W końcu to o czym piszę jest oczywiste nawet dla osób grubo poniżej średniej, ale trudno błyszczeć intelektem twierdząc, że trawa jest zielona. I napuszony...? Czy ty jesteś jakąś formą analfabetyzmu? Człowiek napuszony podkreślałby swoją wyjątkowość w tej sytuacji. Ja twierdzę natomiast, że tylko wyjątkowy kretyn tego by nie zrozumiał a dla każdego, nawet niezbyt rozgarniętego człowieka to o czym piszę jest oczywistością, że jeśli coś jest całe nie może być "calsze". Jeśli to cię przerasta to to co robisz to tylko śmiech głupiego. A śmiej się, nic lepszego w życiu cię nie spotka w końcu.

Odpowiedz
avatar jedyny360
1 1

@Kajothegreat: No tak, ale 1) wykłócasz się, że prawdopodobieństwa nie było i 2) wykłócasz się, że niewiedza o tym, że prawdopodobieństwo nie może być większe niż 1 wcale nie świadczy o byciu nieukiem, bo patrz punkt 1). Ja tylko pokazuje, że to co mówisz to bzdura. A ta własność prawdopodobieństwa jest jedną z podstawowych własności o których się mówi, jak się mówi o prawdopodobieństwie jako o zbiorach co jest w podstawie. I ja tu nie mówię, że każdy musi być w stanie to wyrecytować w środku nocy, ale, że jak przeczyta "prawdopodobieństwo nie może być większe od 1" to stwierdzi "A, faktycznie coś było". Z tego też powodu twój wywód o tym, że kiedyś myślałeś, że tylko nieuk nie wie czegoś tam też nie ma sensu, bo tu nie chodzi o wiedzę, a o kojarzenie, że coś takiego było w szkole, bo było.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@NobbyNobbs: Twierdzenie 'prawdopodobieństwo nie może być większe niż jeden' jest intuicyjnie oczywiste jedynie dla tych, którzy zaczynali swoją matematyczną edukację od teorii zbiorów. Dla reszty jest raczej formułą. Trudno sądzić na podstawie tegoż aksjomatu, jeśli ktoś go nie zna, że ktoś jest kretynem. Zamknijmy tu naszą wymianę zdań - choć zmusić cię, byś przestał szczekać, nie jestem w stanie :).

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 1

@jedyny360: Okej, rzeczywiście można powiedzieć, że to zdanie jest jednym z podstawowych aksjomatów matematycznych. Że dla większości tych, którzy uczyli się matematyki, jest ono oczywiste. Powiedzmy, że częściowo się poddałem, przyznałem ci kawałek racji. Ale... Twierdzenie, jakoby aksjomat ten wynikał sam z siebie - to znaczy, że jest on oczywisty nawet dla kogoś, kto nigdy o nim nie słyszał - jest grubym nadużyciem. Gdybyś zapytał Kartezjusza albo Pitagorasa (za czasów których prawdopodobieństwem się nie zajmowano), wpierw ci, przekonany jestem, musieliby wyprowadzić definicje, by później dopiero przeprowadzić dowody. Owszem, na chłopski rozum idzie pojąć - pod warunkiem, że masz wszystko ładnie matematycznie wyjaśnione. Czemu w ogóle poirytowały mnie te wszystkie komentarze "tylko kretyni tego nie wiedzą"? Cóż, to, że Newton nie miał pojęcia o elektromagnetyzmie, wcale nie czyni z niego debila.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2018 o 19:48

avatar jedyny360
1 1

@Kajothegreat: Z tym, że każdy kto przeszedł przez system szkolnictwa powinien o tej własności wiedzieć bo jest w podstawie programowej. Może idiota to mocne słowo, ale nieuk jest w 100% uzasadnione. Swoją drogą, jeśli musisz coś udowodnić by pokazać, że coś jest prawdziwe, to nie jest aksjomat, aksjomat to raczej fundamentalne założenie i go się nie udowadnia.

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
-1 1

@Kajothegreat: szczekać to może jedynie twoja matka jak cię na obiad woła. I jeśli się oburzysz, że ją obrażam to wiedz, że robię to tylko dlatego, że skoro muszę ponosić konsekwencje jej błędów wychowawczych to owszem, kobieta zasługuje na obelgi.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 1

@jedyny360: Właśnie z brakiem wiedzy raczej kojarzyłbym nieznajomość tejże zasady. Co do aksjomatu... Nie do końca. Zaczynając od najprostszych aksjomatów - zasady tożsamości albo sprzeczności: są aksjomatami, a jednak istnieje cały szereg ciągów dowodowych z nimi związanymi. Aksjomaty matematyczne to raczej zasady fundamentalne, z których wynikają inne zasady. Oczywiście jeśli mówilibyśmy o filozofii, aksjomat miałby znaczenie "zdań przyjmowanych a priori jako prawdziwe" - jak np. u św. Tomasza istnienie Boga, u Kartezjusza istnienie jaźni, a u Kanta 'ja transcendentalnego' i tak dalej.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 1

@NobbyNobbs: Nie możesz obrazić mojej matki :). Nie możesz określić bowiem, kto jest przedmiotem twoich obelg (obelga więc jest pusta logicznie), a jeśli zinterpretujemy obelgę jako 'bycie znieważonym', moja matka nie może się obrazić, dopóki nie przeczyta twojego komentarza :). A na mistrzów nie wchodzi.

Odpowiedz
avatar Dawid_M
1 1

Niestety takie pytania pojawiają się często w płatnych ankietach online. Najpierw się zaznacza, że nie zna jakiejś firmy, a oni i tak w dalszej części ankiety się o nią pytają i trzeba pisać bzdury.

Odpowiedz
avatar Yas
1 3

Gdy pytają "Jaka jest Twoja ocena" to zaznaczasz w skali 1-10. Wtedy ocena to np. 7/10. Tak samo z prawdopodobieństwem. Zaznaczając 1, można ustalić takie prawdopodobieństwo jako 1/10. Więc nie rozumiem afery.

Odpowiedz
avatar bialyaniol95
0 0

Potwierdzam, humaniści nie rozumieją :V

Odpowiedz
avatar ravvar
-1 1

Ma ktoś wolny slot w Spotify Rodzinnym? Chętnie dołączę oczywiście opłacając swoją część abonamentu ;).

Odpowiedz
avatar parkinson
0 0

Zrozumieją. Za to ciekawe jak dawałby sobie radę umysł ścisły podczas nauki jakiegoś rzadkiego języka...

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
-1 1

@parkinson: no to jest przecież umiejętność podstawowa: w 40 językach powiedzieć, że nie ogarnia się procentów.

Odpowiedz
Udostępnij