Kiedyś byłem odwiedzić siostrę w jej domu, przed telewizorem siedziały dzieciaki poniżej 10 r.ż. i oglądały po raz pierwszy Tytanika. O coś pokłóciłem się z siostrą, nie pamiętam. Wkurzyłem się, zacząłem iść do drzwi. I na odchodnym rzuciłem w stronę pokoju: "DiCaprio zginie". Ich "Ej, no!" brzmiało w mych uszach jak cudowna muzyka :)
Kiedyś byłem odwiedzić siostrę w jej domu, przed telewizorem siedziały dzieciaki poniżej 10 r.ż. i oglądały po raz pierwszy Tytanika. O coś pokłóciłem się z siostrą, nie pamiętam. Wkurzyłem się, zacząłem iść do drzwi. I na odchodnym rzuciłem w stronę pokoju: "DiCaprio zginie". Ich "Ej, no!" brzmiało w mych uszach jak cudowna muzyka :)
OdpowiedzPewnie zagłuszał pianistę, w końcu kina nieme miały nieraz podkład na pianinie
OdpowiedzDzisiaj jakby widzowie oglądali Titanica na tonącym statku to siedzieliby do końca mysląc,ze to kino 6d
Odpowiedz