Pamiętam jak parę lat temu z kumplem puściliśmy famę, że olej w silniku trzeba zmieniać co rok, a jak wymieniasz żarówkę, to od razu trzeba wymienić też w drugiej lampie - z tego co wiem nadal to krąży gdzieś po sieci i są janusze, ktore w to wierzą, tak że ostrożnie z tymi fejkowymi łańcuszkami bo ludzie lubią zaskakiwać :)
Jak jest mróz to pamiętajcie, że najlepiej prosto wrzątkiem na szybę! Lodu nie ma w mig i szybka czyściutka :D Dobrą rzeczą jest też od czasu do czasu wlać płyn od spryskiwaczy do silnika, żeby komorę wyczyścić, a przede wszystkim tłoki. Dzięki temu mamy odrestaurowany silnik, który chodzi jak nowy.
Co do nagrzania silnika to prawdę pisze. Taka praktyka jak najbardziej istnieje wśród co bardziej bogatych paniuś.
OdpowiedzPamiętam jak parę lat temu z kumplem puściliśmy famę, że olej w silniku trzeba zmieniać co rok, a jak wymieniasz żarówkę, to od razu trzeba wymienić też w drugiej lampie - z tego co wiem nadal to krąży gdzieś po sieci i są janusze, ktore w to wierzą, tak że ostrożnie z tymi fejkowymi łańcuszkami bo ludzie lubią zaskakiwać :)
OdpowiedzJak jest mróz to pamiętajcie, że najlepiej prosto wrzątkiem na szybę! Lodu nie ma w mig i szybka czyściutka :D Dobrą rzeczą jest też od czasu do czasu wlać płyn od spryskiwaczy do silnika, żeby komorę wyczyścić, a przede wszystkim tłoki. Dzięki temu mamy odrestaurowany silnik, który chodzi jak nowy.
Odpowiedz@Malikkun po komentarzu widzę że masz coś nie tak z kompem, usuń folder System32 z folderu Windows od razu poczujesz różnicę.
Odpowiedz