Jak to jakiś pisarz napisał, że w czasach kłamstwa mówienie prawdy jest działalnością rewolucyjną. Wagi pokazują ile się waży, mówią prawdę, więc lewactwo je uznało za nazistowskie, nietolerancyjne, opresyjne czy ch*j wi jeszcze jakie i trzeba je zniszczyć. To samo robią z ludźmi, którzy mają inne zdanie.
@gomezvader: To jest logika wszelkich ludzi nieakceptujących rzeczywistości i dodatkowo kierujących swą frustrację na zewnątrz. Nijak się to ma do feministek.
@eithel: Zgadzam się z tobą oprócz ostatniego zdania. Pięknie opisałeś feministki, a na końcu napisałeś, że ,,nijak się to ma do feministek''. One są bardzo sfrustrowane, czasami do tego stopnia, że kierują swoją nienawiść do wszystkich osób, które nie są takie same jak one. Ile razy się zdarzyło, że jakaś feministka oskarżyła mężczyznę o ,,gwałt'' ponieważ się na nią patrzył.
Jako spasiony warchlak potwierdzam: waga potrafi przerazić. Ale z tym trzeba się zmierzyć i cieszyć jak cyferki lecą w dół, a nie... no ale taka "logika" feministek niestety.
@eithel: Feministki kierują się emocjami, a nie logiką. Prawie nie ma już prawdziwych feministek, większość z nich to spasione pasztety, które próbują wmówić całemu światu, że wcale nie są spasione. Zakłamywanie rzeczywistości to przykra sprawa.
bo boją się prawdy o swojej wadze
OdpowiedzJak to jakiś pisarz napisał, że w czasach kłamstwa mówienie prawdy jest działalnością rewolucyjną. Wagi pokazują ile się waży, mówią prawdę, więc lewactwo je uznało za nazistowskie, nietolerancyjne, opresyjne czy ch*j wi jeszcze jakie i trzeba je zniszczyć. To samo robią z ludźmi, którzy mają inne zdanie.
OdpowiedzNiższą wagi, a co wyższą?
OdpowiedzTo jest logika feministek. Zamiast coś zmienić to niszczą dowody na to, że coś jest z nimi nie tak, albo domagają się za to przywilejów.
Odpowiedz@gomezvader: To jest logika wszelkich ludzi nieakceptujących rzeczywistości i dodatkowo kierujących swą frustrację na zewnątrz. Nijak się to ma do feministek.
Odpowiedz@eithel: Zgadzam się z tobą oprócz ostatniego zdania. Pięknie opisałeś feministki, a na końcu napisałeś, że ,,nijak się to ma do feministek''. One są bardzo sfrustrowane, czasami do tego stopnia, że kierują swoją nienawiść do wszystkich osób, które nie są takie same jak one. Ile razy się zdarzyło, że jakaś feministka oskarżyła mężczyznę o ,,gwałt'' ponieważ się na nią patrzył.
Odpowiedzjakby wyrzuciły je przez np okno to by mogły się pochwalić że zrzuciły wagę.
OdpowiedzTakim działaniem, to ta banda tłustych kretynek nie schudnie. No chyba, że będą tak napieprzać w te wagi przez cały rok, kilka godzin dziennie.
OdpowiedzJako spasiony warchlak potwierdzam: waga potrafi przerazić. Ale z tym trzeba się zmierzyć i cieszyć jak cyferki lecą w dół, a nie... no ale taka "logika" feministek niestety.
Odpowiedz@andrejewnaaa: Jak to się ma do feministek?
Odpowiedz@eithel: Feministki kierują się emocjami, a nie logiką. Prawie nie ma już prawdziwych feministek, większość z nich to spasione pasztety, które próbują wmówić całemu światu, że wcale nie są spasione. Zakłamywanie rzeczywistości to przykra sprawa.
Odpowiedzpodpis do obrazka: wspolczesne silne i niezalezne kobiety rozwiazuja najbardziej pilne problemy XXI wieku
Odpowiedz