A obrońcom zamku polecam:
1) Łuk, kuszę, lub jakąś inną broń dystansową, aby napastników pod bramę nie dopuścić
2) Zamknąć most zwodzony
3) Zamknąć kratę (zauważyliście, że przy podniesionej kracie nie ma jak wyjść na balkon?)
4) mniej osób na murach, ten ścisk w niczym nie pomaga
5) Poprawić ten balkon, bo jedyne, co robi, to zapewnia bezpieczne schronienie przeciwnikom pod bramą. Można zrobić dziury w podłodze, tak zwane machikulacje, które pozwolą atakować oblegających znajdujących się bezpośrednio pod spodem
6) Poszerzyć fosę, bo nie stanowi problemu ani dla drabin, ani wież oblężniczych, a już na pewno nie, jeśli celem będzie balkon
7) Strzelać z armat do nadchodzących wrogów, zwłaszcza do tego czegoś, co wygląda na wielką machinę oblężniczą
8) Podwyższyć blanki, bo są zdecydowanie zbyt niskie
9) Zająć miejsca obronne na wieżach
10) Jeśli armaty nie są żelazne, a często były zrobione np. z brązu, zabić przy ich pomocy obsługę magnesu, wtedy wróg go stamtąd nie usunie, więc sam nie podejdzie pod zamek.
Natomiast oblegającym polecam wziąć zamek głodem. Zamek jest przeludniony, więc jedzenia nie starczy na długo.
To klasyczna logika w kreskówkach: nic się nie dzieje, póki nie zobaczy.
OdpowiedzA obrońcom zamku polecam: 1) Łuk, kuszę, lub jakąś inną broń dystansową, aby napastników pod bramę nie dopuścić 2) Zamknąć most zwodzony 3) Zamknąć kratę (zauważyliście, że przy podniesionej kracie nie ma jak wyjść na balkon?) 4) mniej osób na murach, ten ścisk w niczym nie pomaga 5) Poprawić ten balkon, bo jedyne, co robi, to zapewnia bezpieczne schronienie przeciwnikom pod bramą. Można zrobić dziury w podłodze, tak zwane machikulacje, które pozwolą atakować oblegających znajdujących się bezpośrednio pod spodem 6) Poszerzyć fosę, bo nie stanowi problemu ani dla drabin, ani wież oblężniczych, a już na pewno nie, jeśli celem będzie balkon 7) Strzelać z armat do nadchodzących wrogów, zwłaszcza do tego czegoś, co wygląda na wielką machinę oblężniczą 8) Podwyższyć blanki, bo są zdecydowanie zbyt niskie 9) Zająć miejsca obronne na wieżach 10) Jeśli armaty nie są żelazne, a często były zrobione np. z brązu, zabić przy ich pomocy obsługę magnesu, wtedy wróg go stamtąd nie usunie, więc sam nie podejdzie pod zamek. Natomiast oblegającym polecam wziąć zamek głodem. Zamek jest przeludniony, więc jedzenia nie starczy na długo.
OdpowiedzBo to elektromagnes był :)
OdpowiedzMagnes trojański
OdpowiedzNie wiem co to jest, ale jedno jest pewne. Wymyślą to Polacy, opatentują Amerykanie, a zyski przekażą na żydowskie roszczenia ;)
Odpowiedz