Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Ojciec

Dodaj nowy komentarz
avatar jedyny360
14 16

@BongMan No nie powiedziałbym, granie w Starcrafta z profesjonalnym graniem w Starcraft też ma tyle wspólnego, co że jest gra, klawiatura, komputer i myszka, bo dla zawodowców Starcraft staje się zręcznościówką. A jak grał w Crasha Bandicoota, Lemingi czy któreś GTA to też profesjonalistą się nie stanie, bo jedynymi liczącymi się od dłuższego czasu e-sportami są w zasadzie CS, Starcraft i któreś tam gry z gatunku MOBA i jeżeli w te gry nie grał to też mu by to wiele nie dało. @SirBre Ja jednak myślę, że 1:0 jest dla syna, bo w obydwu przypadkach aż tak wiele podobieństw nie ma.

Odpowiedz
avatar 2oneX
1 3

@jedyny360 masz absolutną rację, uwielbiam właśnie StarCraft ale jak mam stanąć do walki z profesjonalnym graczem to kopie mi tyłek srogo chodź w śród znajomych jak gramy to ja ich piorę.

Odpowiedz
avatar FrozenMind
4 4

@BongMan: Nie do końca, ponieważ nie każda gra jest grą z trybem pvp (czyli nie każdy gra w kanter strajka). Co prawda turnieje pvp nie są jedynym źródłem dochodu graczy, ale dominującym. Mało graczy ma także sponsora, którym wyciera się przy rozgrywce. W F1 to raczej jest nie kierownica, a wolant. A jeśli, jako programista, pracuje na innych konfiguracjach sprzętowych z innym systemem operacyjnym, w przeciwieństwie do wypasionych maszyn graczy i dziwnie skonfigurowanych gier?

Odpowiedz
avatar gomezvader
5 5

@BongMan: Widać nigdy nie widziałeś profesjonalnej gry. Ja np ostatnio widziałem grę dwóch HOBBYSTÓW grających po sieci w hirołsy 3. I to co oni robili z tą grą to było przykre. Pamiętam jak za dzieciaka grałem w to z paczką. I do głowy by nam nie przyszło, żeby liczyć ukryte statystyki, albo nie poruszać się po skosie, żeby dziennie oszczędzać 1-1,5 pkt ruchu.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2018 o 20:33

avatar Rosveen
3 3

@BongMan: Mhm. Granie w Skyrim i Dragon Age'a na pewno zrobi ze mnie progamera. :D

Odpowiedz
avatar SirBre
1 1

Jak blisko normalnemu samochodowi do bolidu F1, a jak blisko komputerowi do gier do komputera pro gamera?

Odpowiedz
avatar Antybristler
12 14

Było nie truć dzieciakowi jak grał w "głupie gry" :)

Odpowiedz
avatar kamil9191
7 7

Jak porównywał do zarobków najlepszych to nietrudno się dziwić. Informatyk ma dobre zarobki, ale różnica w pensji między takim co zabezpiecza strony służb specjalnych, a przeciętnego pewnie jest duża, i pewnie nie ma gorzej niż gracze.

Odpowiedz
avatar tomangelo2
1 1

@kamil9191: Dochodzi do tego fakt że jako zarabiający informatyk w przyszłości może liczyć na awanse czy premie, gracz przez kilka lat pogra na poziomie, coś tam wygra coś tam przegra a potem jak nie dostanie roboty jako trener, komentator czy inna osoba ze sceny to szuka byle jakieś roboty (ewentualnie zostaje jutuberem/strimerem jak umie się wygłupiać przed kamerą) żeby się jakoś utrzymać.

Odpowiedz
avatar Frogy0
6 6

"jakimś informatykiem", bo informatycy nie zarabiają hajsów.. Jakby był bezrobotny to jeszcze bym zrozumiał

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-4 6

Nie znam kogoś po informatyce, kto nazwałby się "informatykiem" :) (ile razy już słyszałem "informatyk uczy w szkole informatyki - ja jestem programistą"...).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2018 o 16:30

avatar Kosiciel
-2 4

@Kajothegreat: A ja jestem pilotem, bo latałem samolotem.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
1 3

@Kosiciel: Nie rozumiem twojego zarzutu. Ale tak dodam na wszelki wypadek: studia informatyczne niewątpliwie więcej ci dają, niż znajomość samego języka programowania.

Odpowiedz
avatar liman
-1 1

Haha, no nie mogę, ale ubaw :D Nie no żartuje ten screen w ogóle nie jest śmieszny.

Odpowiedz
avatar Lord_Fuckert
1 1

dlaczego jeszcze nie zostałem gwiazdorem porno, skoro od codziennie chodzę na dziwki? :(

Odpowiedz
avatar karakar
3 3

@Lord_Fuckert: może zostałeś, ale o tym nie wiesz.

Odpowiedz
Udostępnij