Nie trzeba dużo researchu, żeby znaleźć informacje o ludziach, którzy w czasie spontanicznego sado-maso zabili partnera(albo trwale uszkodzili) bo nie mieli pojęcia, że sado-maso to taki łóżkowy odpowiednik wrestlingu i tam się nic nie dzieje naprawdę i wszystko jest pod kontrolą. Nawet uprawiając tradycyjny seks można zrobić sobie krzywdę. A co dopiero jak krzywda wchodzi w menu.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 lutego 2018 o 15:51
Ja kiedyś z żoną też spróbowałem i nawet to nagraliśmy. Ona miała być strażniczką więzienną a ja skazańcem. Niestety za bardzo wczuła się w rolę i to był ostatni raz gdy się zgodziłem na coś takiego, a na domiar złego filmik wyciekł do sieci. Na szczęście nie widać na nim naszych twarzy. O tym co tam się działo niech świadczy fakt, że jakiemuś dziennikarzynie coś się popiehdoliło i ocenzurowane fragmenty filmiku przedstawiono w Faktach, Wydarzeniach i Wiadomościach jako zapis tortur na więźniach w Guantanamo Bay.
Nie trzeba dużo researchu, żeby znaleźć informacje o ludziach, którzy w czasie spontanicznego sado-maso zabili partnera(albo trwale uszkodzili) bo nie mieli pojęcia, że sado-maso to taki łóżkowy odpowiednik wrestlingu i tam się nic nie dzieje naprawdę i wszystko jest pod kontrolą. Nawet uprawiając tradycyjny seks można zrobić sobie krzywdę. A co dopiero jak krzywda wchodzi w menu.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2018 o 15:51
Ja kiedyś z żoną też spróbowałem i nawet to nagraliśmy. Ona miała być strażniczką więzienną a ja skazańcem. Niestety za bardzo wczuła się w rolę i to był ostatni raz gdy się zgodziłem na coś takiego, a na domiar złego filmik wyciekł do sieci. Na szczęście nie widać na nim naszych twarzy. O tym co tam się działo niech świadczy fakt, że jakiemuś dziennikarzynie coś się popiehdoliło i ocenzurowane fragmenty filmiku przedstawiono w Faktach, Wydarzeniach i Wiadomościach jako zapis tortur na więźniach w Guantanamo Bay.
Odpowiedz@dacoin A potem się obudziłeś i mama na obiad wołała...
Odpowiedz