Przecież karyny i tak mają dwie lewe ręce i nic nie potrafią. Spotykałem się kiedyś z takim różowym plastikiem, to nie potrafiła nawet kanapki zrobić albo wlać wody do czajnika i zagotować.
@BongMan: Widocznie coś w niej było że się z nią spotykałeś (chyba że chodziło o seks, jeśli wybierasz laskę tylko po tym to akurat tylko twoja głupota). Kobiety nie są od prania i gotowania tak jak mężczyźni nie są od robienia w korpo czy noszenia węgla. To po prostu coś co często robią, w czym na ogół czują się dobrze. Mój znajomy węgla ci nie nanosi, ale totalnie mu to męskości nie ujmuje. Moja znajoma miewa problem z ugotowaniem makaronu, ale faceci się o nią zabijają - nadaje się do wielu innych rzeczy.
Kurde, nie jestem feministką, ale przyklejanie sobie samym tak debilnych łatek jak "jestem facetem, więc muszę buchać testosteronem" jest debilne. Bo może akurat ty będziesz sławnym na cały świat chemikiem.
Oh, a sexrobota, który mi posprząta chałupę i ugotuje obiad to bym sobie kupiła. Mogliby jej jeszcze wgrać czytnik audiobooków i mp3. Miałabym oczytaną współlokatorkę <3
@AkuNoKitsune: tak, było :D moje 16 lat i ona jako pierwsza dziewczyna. Zgadzam się z tym co mówisz, ale nie potrafić zagotować wody to jest już upośledzenie jakieś...
to kto to sa te Karyny? zawsze myslalem ze to np dresiary czy inne blond ale tak mawiaja feministki ze kobiety nie sa do gotowania czy sprzatania. a co wam chodzi ludzie? Te karyny to teraz feministki sa?
Pewna kobieta wpadła na pomysł żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy:
- Macie tu jakieś tańsze zwierzaki?
- Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł.
- 50 zł za żabę?! Dlaczego tak drogo?
- Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa.. Ona potrafi świetnie robić laskę!
Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę, licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy nadszedł dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o jej niesamowitych zdolnościach. Facet był nieco sceptyczny, ale postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę przeglądających książkę kucharską. Wokół nich porozstawiane były przeróżne garnki i patelnie. Zdumiona kobieta spytała:
- Dlaczego studiujecie książkę kucharską o tej godzinie?
- Jak tylko żaba nauczy się gotować - wypier***asz!
Przecież karyny i tak mają dwie lewe ręce i nic nie potrafią. Spotykałem się kiedyś z takim różowym plastikiem, to nie potrafiła nawet kanapki zrobić albo wlać wody do czajnika i zagotować.
OdpowiedzPrzypalała wodę na herbatę?
Odpowiedz@BongMan: Widocznie coś w niej było że się z nią spotykałeś (chyba że chodziło o seks, jeśli wybierasz laskę tylko po tym to akurat tylko twoja głupota). Kobiety nie są od prania i gotowania tak jak mężczyźni nie są od robienia w korpo czy noszenia węgla. To po prostu coś co często robią, w czym na ogół czują się dobrze. Mój znajomy węgla ci nie nanosi, ale totalnie mu to męskości nie ujmuje. Moja znajoma miewa problem z ugotowaniem makaronu, ale faceci się o nią zabijają - nadaje się do wielu innych rzeczy. Kurde, nie jestem feministką, ale przyklejanie sobie samym tak debilnych łatek jak "jestem facetem, więc muszę buchać testosteronem" jest debilne. Bo może akurat ty będziesz sławnym na cały świat chemikiem. Oh, a sexrobota, który mi posprząta chałupę i ugotuje obiad to bym sobie kupiła. Mogliby jej jeszcze wgrać czytnik audiobooków i mp3. Miałabym oczytaną współlokatorkę <3
Odpowiedz@AkuNoKitsune: tak, było :D moje 16 lat i ona jako pierwsza dziewczyna. Zgadzam się z tym co mówisz, ale nie potrafić zagotować wody to jest już upośledzenie jakieś...
Odpowiedzto kto to sa te Karyny? zawsze myslalem ze to np dresiary czy inne blond ale tak mawiaja feministki ze kobiety nie sa do gotowania czy sprzatania. a co wam chodzi ludzie? Te karyny to teraz feministki sa?
OdpowiedzPewna kobieta wpadła na pomysł żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy: - Macie tu jakieś tańsze zwierzaki? - Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł. - 50 zł za żabę?! Dlaczego tak drogo? - Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa.. Ona potrafi świetnie robić laskę! Kobieta nie zastanawiając się długo kupiła żabę, licząc że ta ją wyręczy w tej nieprzyjemnej dla niej czynności. Gdy nadszedł dzień urodzin kobieta wręczyła żabę mężowi i opowiedziała mu o jej niesamowitych zdolnościach. Facet był nieco sceptyczny, ale postanowił swój prezent wypróbować jeszcze tego samego wieczora. Grubo po północy żonę obudziły dziwne dźwięki dochodzące z kuchni. Wstała i poszła sprawdzić co tam się dzieje. Gdy weszła do kuchni zobaczyła męża i żabę przeglądających książkę kucharską. Wokół nich porozstawiane były przeróżne garnki i patelnie. Zdumiona kobieta spytała: - Dlaczego studiujecie książkę kucharską o tej godzinie? - Jak tylko żaba nauczy się gotować - wypier***asz!
OdpowiedzTa po prawej to Godlewska?
Odpowiedz