A później taka mamusia "specjalistka" w piwnicy wycina dziecku wyrostek robaczkowy i zakłada aparat na zęby bo przecież lepszego specjalisty nie znajdziesz
Najlepszy specjalista dla samochodu jest jego właściciel, nie musi czytać w google czy na fb co jest dla mojego samochodu dobre a co nie. Nie muszę cię pytać czy startujesz z piątki i przy startowaniu nie muszę o to pytać specjalistów. Nie muszę pytać diagnostów czy mogę nalać 98-ki czy nie. W momencie kiedy kupiłem mój samochód w leasingu tylko moja teza jest ważna, ale skoro żyjesz z przeświadczeniem, że o wszystko trzeba pytać specjalistów, współczuję ci
ten sam miot co staruchy w tramwaju które uważają że należy im się szacunek i miejsce siedzące tylko dlatego że są stare... inną sprawą jest sytuacja w której ksiądz uczy ludzi jak mają traktowac żonę, a bezdzietna położna/lekarz poucza matkę czy ją poród bardzo boli, albo jak się dzieckiem zajmować - niby teorię zna pewnie nawet lepiej niż pouczana, a jednak nie budzi to pełnego zaufania
@zpiesciamudotwarzy: Częściowo masz racje(apropo staruch i ogólnego "jestem starszy od ciebie o 7 minut więc należy mi się szacunek). Masz też rację co do księży, ale nie dlatego, że nie mają doświadczenia tylko dlatego, że ich pseudonauki małżeńskie oparte są o napisany prawie 2000 lat temu poradnik bicia, maltretowania i gnębienia żon tak by sąsiedzi nie zauważyli(nie tylko koran opisuje kobiety jako podludzi).
Ale osoby posiadające wiedzę teoretyczną i pewną dozę inteligencji(110 IQ na luzie starczy) będę miały większe pojęcie na JAKIKOLWIEK temat niż pseudoznawcy w tym madki.
W momencie kiedy zaszła w ciążę też tylko jej teza i praktyka miały znaczenie, sama decydowała gdzie i jak urodzi i samodzielnie wyciągnęła sobie sobie w łazience dziecko z pi*dy, czy może poszła skorzystać z usług specjalisty?
A później taka mamusia "specjalistka" w piwnicy wycina dziecku wyrostek robaczkowy i zakłada aparat na zęby bo przecież lepszego specjalisty nie znajdziesz
OdpowiedzTak właśnie działa ewolucja.
OdpowiedzNajlepszy specjalista dla samochodu jest jego właściciel, nie musi czytać w google czy na fb co jest dla mojego samochodu dobre a co nie. Nie muszę cię pytać czy startujesz z piątki i przy startowaniu nie muszę o to pytać specjalistów. Nie muszę pytać diagnostów czy mogę nalać 98-ki czy nie. W momencie kiedy kupiłem mój samochód w leasingu tylko moja teza jest ważna, ale skoro żyjesz z przeświadczeniem, że o wszystko trzeba pytać specjalistów, współczuję ci
Odpowiedzten sam miot co staruchy w tramwaju które uważają że należy im się szacunek i miejsce siedzące tylko dlatego że są stare... inną sprawą jest sytuacja w której ksiądz uczy ludzi jak mają traktowac żonę, a bezdzietna położna/lekarz poucza matkę czy ją poród bardzo boli, albo jak się dzieckiem zajmować - niby teorię zna pewnie nawet lepiej niż pouczana, a jednak nie budzi to pełnego zaufania
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Częściowo masz racje(apropo staruch i ogólnego "jestem starszy od ciebie o 7 minut więc należy mi się szacunek). Masz też rację co do księży, ale nie dlatego, że nie mają doświadczenia tylko dlatego, że ich pseudonauki małżeńskie oparte są o napisany prawie 2000 lat temu poradnik bicia, maltretowania i gnębienia żon tak by sąsiedzi nie zauważyli(nie tylko koran opisuje kobiety jako podludzi). Ale osoby posiadające wiedzę teoretyczną i pewną dozę inteligencji(110 IQ na luzie starczy) będę miały większe pojęcie na JAKIKOLWIEK temat niż pseudoznawcy w tym madki.
OdpowiedzDziecko to własność rodzica. Jak rodzic chce zabić dziecko to jego sprawa.
OdpowiedzW momencie kiedy zaszła w ciążę też tylko jej teza i praktyka miały znaczenie, sama decydowała gdzie i jak urodzi i samodzielnie wyciągnęła sobie sobie w łazience dziecko z pi*dy, czy może poszła skorzystać z usług specjalisty?
Odpowiedz