Podejście Januszy biznesu - pół żartem, pół serio (na bazie doświadczeń):
Pracodawca - trzeba było powiedzieć, że niesprawny!
Pracownik - przecież PRZYPOMINAŁEM już któryś raz w miesiącu.
- To trzeba było nie jechać. Mandat zapłacisz z własnej kieszeni. Już teraz firma ledwo na siebie zarabia. Nikt nie chce pracować za takie pieniądze. Nie mają k*** policyjne co robić, tylko czepiają się. Co za poj*** kraj! Ostatnio wyprzedzałem na zakręcie, ale nic nie jechało, to mnie jakiś konfident z ciężarówki sprzedał!
A te wszystkie busy wożące ludzi do pracy? Tam też jest patologia!
OdpowiedzPodejście Januszy biznesu - pół żartem, pół serio (na bazie doświadczeń): Pracodawca - trzeba było powiedzieć, że niesprawny! Pracownik - przecież PRZYPOMINAŁEM już któryś raz w miesiącu. - To trzeba było nie jechać. Mandat zapłacisz z własnej kieszeni. Już teraz firma ledwo na siebie zarabia. Nikt nie chce pracować za takie pieniądze. Nie mają k*** policyjne co robić, tylko czepiają się. Co za poj*** kraj! Ostatnio wyprzedzałem na zakręcie, ale nic nie jechało, to mnie jakiś konfident z ciężarówki sprzedał!
Odpowiedz