Mówi ojciec do syna:
- Synu, znalazłem ci wspaniałą kandydatkę na żonę!
- EEEE..... tato... sam potrafię znaleźć sobie dziewczynę? a kto to jest?
- To córka Billa Gatesa!
- OOO! Suuuper! Trzeba było tak od razu!
Ojciec udaje się do Billa Gatesa na rozmowę:
- Dzień dobry Panu! Wydaje mi się, że znalazłem doskonałego kandydata na męża Pańskiej córki!
- Wie Pan... ale ja nie szukam męża dla mojej córki?
- Ależ to wiceprezes Banku Światowego!
- Ooo! Chyba, że tak!
Następnie ojciec udaje się do prezesa Banku Światowego:
- Witam Pana Panie prezesie! Przychodzę z dobrą nowiną - mam idealnego
kandydata na wiceprezesa w Pańskim banku.
- No tak.. Ale ja nie szukam nikogo na tę posadę.
- No wie Pan?! To zięć Billa Gatesa!
- Cudownie! To zmienia postać rzeczy!
A wciskano nam, że ze związku mężczyzn nie rodzą się dzieci.
Odpowiedz@Dawid_M: Bogatemu to i byk się ocieli.
OdpowiedzA kto bogatemu zabroni?
OdpowiedzPewnie Gates obiecał żonie córkę ale nie wiedział jak ją zrobić i podpatrywał Jobsa :V
OdpowiedzA po choinkę one pozują razem do zdjęcia? Bo się lubią, czy, żeby napaleni internauci szacowali ich wspólny majątek?
Odpowiedzhttp://static2.businessinsider.com/image/5a5f553728eecc6c0f8b523f-480/eve-jobs-jennifer-gates.jpg
OdpowiedzMówi ojciec do syna: - Synu, znalazłem ci wspaniałą kandydatkę na żonę! - EEEE..... tato... sam potrafię znaleźć sobie dziewczynę? a kto to jest? - To córka Billa Gatesa! - OOO! Suuuper! Trzeba było tak od razu! Ojciec udaje się do Billa Gatesa na rozmowę: - Dzień dobry Panu! Wydaje mi się, że znalazłem doskonałego kandydata na męża Pańskiej córki! - Wie Pan... ale ja nie szukam męża dla mojej córki? - Ależ to wiceprezes Banku Światowego! - Ooo! Chyba, że tak! Następnie ojciec udaje się do prezesa Banku Światowego: - Witam Pana Panie prezesie! Przychodzę z dobrą nowiną - mam idealnego kandydata na wiceprezesa w Pańskim banku. - No tak.. Ale ja nie szukam nikogo na tę posadę. - No wie Pan?! To zięć Billa Gatesa! - Cudownie! To zmienia postać rzeczy!
Odpowiedz