Z własnego doświadczenia wiem, że o ile pies ma bliski kontakt z właścicielem, w sensie, że z nim "rozmawia", to pies zaczyna rozumieć pewne zwroty(pomimo braku tresury). Mój pies np gdy usłyszy słowo "dwór" to skacze jak głupi i przynosi smycz. A na słowo "jeść/żryć" lezie do miski.
Z własnego doświadczenia wiem, że o ile pies ma bliski kontakt z właścicielem, w sensie, że z nim "rozmawia", to pies zaczyna rozumieć pewne zwroty(pomimo braku tresury). Mój pies np gdy usłyszy słowo "dwór" to skacze jak głupi i przynosi smycz. A na słowo "jeść/żryć" lezie do miski.
OdpowiedzAle ,,Cię" do psa dużą literą musi być. Niech żyje polszczyzna w internetach.
OdpowiedzAnalogicznie, gdy nie słuchałeś co ktoś do ciebie mówił, uśmiechasz się i masz nadzieję, że nie opowiadał o czyjejś śmierci :P
Odpowiedza tam gadanie powiem ku*wa spokojnie pies idzie do budy profilaktycznie
Odpowiedz