Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Znanylekarz.pl

Dodaj nowy komentarz
avatar ArcziN
2 6

Znam przypadek, gdy jedna kobieta również usłyszała, że jej nadwaga nie jest spowodowana przez tarczycę. Reakcja? Dała lekarzowi w łapę, żeby stwierdził, że jednak to przez tarczycę :P

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 4

Mnie bardzo bawi, gdy gruba osoba twierdzi, że nie wie czemu jest gruba, bo przecież to na pewno nie ma nic wspólnego z tragiczną dietą i brakiem ruchu. Ostatnio usłyszałam od dziewczyny, która w ciąży przytyła 30 kg (!), że nie wie czemu, że nie jadła dużo... Tłuszcz się przecież bierze z powietrza :)

Odpowiedz
avatar gomezvader
0 0

To z tarczycą jest w dwie strony jak z cukrzycą? Bo jedyne przypadki "problemów z tarczycą" z jakimi się spotkałem to NIEMOŻNOŚĆ PRZYTYCIA.

Odpowiedz
avatar andrejewnaaa
1 1

@gomezvader: Nie tyle tak samo, co podobnie. Z tym że przy chorobach tarczycy (wiem, bo choruję), można przytyć nadprogramowo 10-15 kg, a nie 30. I to przy poważnych zaburzeniach i braku leczenia. Po unormowaniu poziomu hormonów i regularnym braniu leków trzeba tak czy owak przejść na dietę i wprowadzić ruch, bo jak się wciąż będzie tyło, to tłuszcz popierdzieli gospodarkę hormonalną i organizm "przyzwyczai" się do dawki (znów piszę z doświadczenia), a wtedy leczenie szlag trafi i wróci się do punktu wyjścia. Reasumując problemy hormonalne mogą prowadzić do zaburzeń wagi, ale nie astronomicznej otyłości, bo ta ma przyczyny w zwykłym obżarstwie.

Odpowiedz
avatar gomezvader
-1 1

@andrejewnaaa: W porównaniu z cukrzycą chodziło mi o to, że "cukrzyk" to osoba, która może mieć za mało cukru, albo za dużo. Pytanie stąd, że sam miałem podejrzenie problemów z tarczycą bo normalnie się odżywiając(czyli słodycze, fast foody, stacjonarny tryb życia) nie jestem w stanie dobić 60 kg.

Odpowiedz
avatar ReaktorNr4
0 0

@gomezvader: Musisz przypomnieć sobie w tym momencie za co odpowiedzialna jest tarczyca. Bo to właśnie z jej funkcją wiążą się choroby takie jak nadczynność i niedoczynność, które stanowią odpowiedź na zadane przez ciebie pytanie. Otóż gruczoł ten odpowiada m.in. za regulację metabolizmu. Nie jestem lekarzem, ale raczej mogę założyć, iż u ciebie podejrzewano nadczynność tarczycy (nadmierna produkcja hormonów, nadmierne pobudzenie metabolizmu) objawiającą się właśnie m.in. utratą masy ciała. Niedoczynność jest z kolei sytuacją odwrotną przejawiającą się niedoborem hormonów tarczycy i w rezultacie znacznym spowolnieniem metabolizmu, co skutkuje właśnie rzeczonym zwiększeniem masy ciała, ale, jak wspomiała @andrejewnaaa, jest to raczej nadwaga, a nie dodatkowe 200 kilo. Btw, normalnie się odżywiając =/= słodycze, fast foody i stacjonarny tryb życia xd

Odpowiedz
avatar olgaah
0 0

Tak na serio, nie ładnie nabijać się z grubasów, bo nie wiadomo czemu ktoś tak wygląda. Tarczyce, cukrzyce itp. Ja ważyłam jako nastolatka prawie stówkę, bo miałam takie złośliwe hormony. Tylko, że to się z czasem uspokaja, więc bez odchudzania wszystko wróciło do normy, ale co się chamstwa nasłuchałam to moje. Mój narzeczony tymczasem jest chudy i taka jego uroda. Nic się z tym nie zrobi, ile by nie żarł. Inna sprawa jednak, kiedy to już nie jest nadwaga, a otyłość i faktycznie jest problem. Leżałam w szpitalu z taką co spadała z dwóch stron łóżka. Generalnie hipochondryczka ciężka. Jakiej to ważnej operacji jej nie zrobią, już miała kilka operacji i generalnie, jak nie ta operacja to umrze. Nie wiem co to miało być, przepuklina, czy woreczek żółciowy... No, ale przyszedł zastępca ordynatora pewnego dnia i kazał iść do domu. Ona oburzona, bo przecież nie mogła się doczekać operacji. Facet powiedział, że tego nie weźmie i nikt inny też się tego nie podejmie. Generalnie kultura pełna, ale tłumaczy jej, że ma BMI 52 (!!!) i nie da rady, bo za duże prawdopodobieństwo, że umrze pod nożem i ze znieczuleniem problem. Polecał jej jakiegoś dietetyka, balon do żołądka itp. I tak foch i obraza majestatu, bo facet nie chciał jej zabić.

Odpowiedz
Udostępnij