Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Pytanie

Dodaj nowy komentarz
avatar Dawid_M
2 4

Trochę to nie jest do śmiechu. Ostatnio szedłem na przystanek, w kiosku nie było biletu. Idę więc do kiosku na pętli - i też nie ma biletu. W autobusie jest biletomat tylko na kartę (monet nie przyjmuje), a kierowca po 6.00 nie sprzedaje biletów. Pasażerowie też nie mieli sprzedać. Jechałem więc na gapę. Następnym razem będę wychodzić specjalnie 40 min. przed czasem, by w 3 minuty iść na przystanek, a w 37 obskoczyć wszystkie kioski w okolicy.

Odpowiedz
avatar PMT100
2 2

@Dawid_M: Zawsze można oszukać przeznaczenie i na wszelki wypadek mieć w portfelu bilet kupiony wcześniej ;)

Odpowiedz
avatar Korsey
0 2

@Dawid_M: Wystarczy kupić bilet wcześniej/mieć migawkę/posiadać kartę płatniczą/poprosić kogoś, aby kupił bilet swoją kartą i dać mu odliczone pieniądze. Z tym ostatnim przypadkiem bardzo często się spotykałam i nie miałam problemu, aby wziąć jeszcze jeden bilet i dostać za niego bilon.

Odpowiedz
avatar cavefalcon
1 1

@Dawid_M: Identyczna sytuacja jet w Krakowie. Nikt nie sprzedaje biletów bo nie ma w tym żadnego interesu. Kierowca biletów nie sprzedaje bo w autobusie jest biletomat. I co z tego że jest biletomat skoro nie obsługuje gotówki.

Odpowiedz
avatar cavefalcon
1 1

@Korsey: Wystarczy kupić bilet wcześniej. Dlaczego mam kredytować miejską komunikację? Po co mi bilet miesięczny skoro nie korzystam codziennie z komunikacji w danym mieście? Posiadać kartę płatniczą. Będziesz mi płacił za tę kartę? Ja karty nie mam i mieć nie będę dopóki bank będzie pobierał miesięczną opłatę za jej posiadanie. Poza tym nie ma obowiązku w Polsce posiadania karty. To pieniądze są prawnym środkiem płatniczym w tym kraju a nie karta. Poprosić kogoś? A co ja żebrak jestem żebym kogoś miał o coś poprosić? W każdym cywilizowanym kraju wsiadam przednimi drzwiami i płacę za przejazd u kierowcy. W Rzymie się da, w Paryżu się da tylko w Polsce "taki system powodowałby korki i problem z rozkładem jazdy".

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2019 o 10:25

avatar Korsey
1 1

@cavefalcon: Mam kartę od 4 lat i jakoś nikt mi nie zabiera z karty za używanie jej... "Poprosić kogoś? A co ja żebrak jestem żebym kogoś miał o coś poprosić?" Wnoszę, że każdy człowiek posiada umiejętność komunikowania się z innymi ludźmi. Prosisz kogoś, aby zapłacił kartą za bilet, a wtedy dajesz mu pieniądze za ten bilet. Nie napisałam nigdzie, że musisz żebrać o łaskę i błagać na kolanach. Chyba że odliczonych pieniędzy też nie masz, wtedy pozostaje Ci jedynie położyć się w rowie i umrzeć, bo z taką zaradnością życiową dziwię się, że potrafisz w dobry tramwaj wsiąść. Poza tym jakby każdy płacił kierowcy wsiadajac przednimi drzwiami też by było źle. Też byś narzekał. Bo byłyby opóźnienia, bo kierowca nie ma wydać reszty, skoro wszyscy mu rzucają setkami, a tak na pewno by było. Albo by się awanturowali, że chcą ulgowy, tylko zapomnieli legitymacji. I sto tysięcy innych, głupich powodów. Kup żesz zapas paru biletów i noś w portfelu, a nie się skarżysz, jak to masz trudno. Na co drugim przystanku sa teraz automaty na gotówkę, w każdym tramwaju są biletomaty. Błagam, nie róbcie z siebie ofiar losu, bo to śmieszne.

Odpowiedz
Udostępnij