Fejk - jeśli nie, to wykładowca mało widział, bo nawet jako studentka widziałam pacjentów (ich akurat nie można było posądzić o opętanie, inny obraz choroby), na których te leki zupełne nie działają.
@poczekaj: Akurat tutaj chyba chodziło o psychotropy, a ktoś coś źle zrozumiał. Albo już w ogóle fejk. Bo w sumie leki trójpierścieniowe to takie klasyczne, podstawowe leki przeciwdepresyjne (hasło TLPD w google) - nie wiem, co ma to wspólnego z demonizmem.
Fejk - jeśli nie, to wykładowca mało widział, bo nawet jako studentka widziałam pacjentów (ich akurat nie można było posądzić o opętanie, inny obraz choroby), na których te leki zupełne nie działają.
Odpowiedz@Ascara Co to za leki? nie bardzo kumam
Odpowiedz@poczekaj: Akurat tutaj chyba chodziło o psychotropy, a ktoś coś źle zrozumiał. Albo już w ogóle fejk. Bo w sumie leki trójpierścieniowe to takie klasyczne, podstawowe leki przeciwdepresyjne (hasło TLPD w google) - nie wiem, co ma to wspólnego z demonizmem.
Odpowiedz