Antybristler 10 marca 2018 o 14:08 -1 1 Mi tam zawsze przy pobieraniu krwi mówią, że mam fajną żyłę. Odpowiedz
Nennariki 11 marca 2018 o 15:29 0 0 Czasem łatwiej jest wkłuć się w niewidoczną żyłkę u staruszki niż w taką "koksiarską", która szybko pęka i ucieka spod igły ;) Odpowiedz
Co też ten brak kobiety robi z facetami...
OdpowiedzMi tam zawsze przy pobieraniu krwi mówią, że mam fajną żyłę.
OdpowiedzMasturbator 2000 :)
OdpowiedzCzasem łatwiej jest wkłuć się w niewidoczną żyłkę u staruszki niż w taką "koksiarską", która szybko pęka i ucieka spod igły ;)
Odpowiedz