Idzie, idzie wiosna z dala
Słono mocno zapierd_ala
Żabka w wodzie dupkę moczy
Ku.wa, co za dzień uroczy
Wszystko wokół rośnie, śpiewa
Mała Zosia już dojrzewa
No i w lesie, pod namiotem
Dają gdy ktoś ma ochotę
Według mnie z tego wiersza kipi ironią, właśnie z powodu użytych wulgaryzmów. W szczególności świadczy o tym końcowe "k****" oraz kropka na końcu wiersza, zamiast wykrzyknika. Autora coś trapi, a tym bardziej przygnębiające jest to, że nie potrafi się cieszyć z pięknego dnia dookoła.
Pewnie według klucza dostałbym 2/10 :/
Idzie, idzie wiosna z dala Słono mocno zapierd_ala Żabka w wodzie dupkę moczy Ku.wa, co za dzień uroczy Wszystko wokół rośnie, śpiewa Mała Zosia już dojrzewa No i w lesie, pod namiotem Dają gdy ktoś ma ochotę
OdpowiedzPo malutku, po cichutku, Chodził krasnal po ogródku. - Czego szukasz mój malutki? - Wódki kuwa, wódki!
OdpowiedzWedług mnie z tego wiersza kipi ironią, właśnie z powodu użytych wulgaryzmów. W szczególności świadczy o tym końcowe "k****" oraz kropka na końcu wiersza, zamiast wykrzyknika. Autora coś trapi, a tym bardziej przygnębiające jest to, że nie potrafi się cieszyć z pięknego dnia dookoła. Pewnie według klucza dostałbym 2/10 :/
Odpowiedz