Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Kiedyś na swej drodze spotkałem...

Dodaj nowy komentarz
avatar Egzorcysta89
2 2

A już myślem że jako dziennikarz skoro dla wywiadu :/

Odpowiedz
avatar Aberrant
4 4

Jakie procesy myślowe nią kierowały? Dokładnie te same, które kierują pracodawcami zamieszczającymi ogłoszenia na wszelkich konsultantów, specjalistów czy innych konserwatorów powierzchni płaskich...

Odpowiedz
avatar rkshuwdu
6 8

ona pracuje "dla policji", a nie "w policji", wiec wszystko się zgadza

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@rkshuwdu: Jeśli już, to dla tego konkretnego faceta, bo policja to cała instytucja. Nie mówiąc o tym, że w tej sytuacji koleś konkretnie jest ojcem dziecka, a nie komendantem, więc jest po prostu niańką u pana X.

Odpowiedz
avatar grimpiece
7 7

To ja kiedyś na jakiś Tinderach trafiłem na dziewczynę, która wydawała się być Polką, ale zrobiła kilka paskudnych ortów, więc postanowiłem zwrócić jej uwagę. Dostałem odpowiedź, że "nieładnie śmiać się z kogoś, dla kogo język polski nie jest pierwszym językiem". Jak się później okazało laska faktycznie mieszkała i uczyła się w UK. Tyle że od... pół roku. A międzyczasie jeszcze przyjeżdżała na weekendy do Polski. Taka kosmopolityczna amnezja najwyraźniej.

Odpowiedz
avatar Bravo512
6 6

@grimpiece: "Kosmopolityczna amnezja" - to najładniejsze zastępcze określenie idiotyzmu jakie ostatnio widziałem. xD

Odpowiedz
avatar joealex89
-2 2

Czyli może jednak bezdomny zajmujący się dystrybucją luksusowych samochodów też daje się jakoś wyjaśnić.

Odpowiedz
avatar buble
1 1

Błąd rozumowania u niego. Ona pracuje dla policji, bo dostaje pensję od policjanta, więc idąc tym tokiem rozumowania, to wywiad pracuje dla niego, a nie on dla wywiadu, bo przecież finansuje wywiad.

Odpowiedz
avatar Frogy0
0 0

A mój wujek jest ministrem! Znaczy się prauje w ministerstwie. Znaczy sie pracuje z ministrami. Właściwie to pracuje dla ministrów. No dobra, pilnuje nocą budynku

Odpowiedz
avatar cozakraj7
1 1

Mam kumpla co kiedyś pracował jako konserwator w szkole i jak zawsze go jakaś dziewczyna pytała o to czym się zajmuje to mówił 'pracuję w oświacie'. :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

Raz poznałam jedną kobietę, która mówiła, że pracuje w policji, idąc do pracy zaznaczała, że jedzie na komendę. Zawsze zgrywała kozaka, zaczęła wplątywać w rozmowy jakieś artykuły z kodeksów, zwracać uwagę za naruszenia typu zaparkowanie na linii itp. Okazało się, że na tej komendzie tylko sprzątała :)

Odpowiedz
Udostępnij