Z lingwistycznego punktu widzenia, mówienie "keczap" ma znacznie więcej sensu niż wymawianie tego słowa w 5/7 po angielsku, a w 2/7 po polsku, jak to się przyjęło (najprawdopodobniej za sprawą błędu w wymowie kogoś, kto ten makaronizm do naszego języka sprowadził).
Jak ona mówi "kepucz" to nie ma się co dziwić o "picałke"...
OdpowiedzAle oboje jecie picę z keczupem. Oboje do gazu!
Odpowiedz@Zowk_Sjookoski: Pizza staje się pizzą w momencie polania keczupem. Do tego momentu jest niedobrym kawałkiem ciasta
OdpowiedzDziewczyna zabawna, komentarz niekoniecznie.
OdpowiedzDobrze, że było zdjęcie "picałki" bo bym nie kapnęła chyba co to jest :/
Odpowiedz@ladyarwena: Wygląda jak pseudowłoskoplackowa mrożonka za "czy zeta", a nie jak produkt z jakiejkolwiek szanującej się pizzerii.
OdpowiedzOMG kuzwa alibaba abrakadabra:/ kto tu adminuje
OdpowiedzZ lingwistycznego punktu widzenia, mówienie "keczap" ma znacznie więcej sensu niż wymawianie tego słowa w 5/7 po angielsku, a w 2/7 po polsku, jak to się przyjęło (najprawdopodobniej za sprawą błędu w wymowie kogoś, kto ten makaronizm do naszego języka sprowadził).
Odpowiedzmoże po prostu kocha matematykę a wy hejtujecie ;/
OdpowiedzCo za rak...
Odpowiedz