Kiedyś odpisywałem. Raz szły pociski, raz wymiana zdań itp. Potem myśle, a po cholere mnie to ? Teraz dostaje cokolwiek głupiego odrazu blokuje. SMS- jak dostaje to też blokuje numer. Nie masz zadzwonić, to za co chcesz auto kupić ? Raz mi się tylko zdarzyło, że gość zadzwonił z pretensjami, że on tu poważne oferty składa, a ja mu jakieś blokady zakładam. Więc rozłączyłem się i zablokowałem też numer tel. :P
Strasznie irytuje mnie ta wszędobylska moda na "k" przy podawaniu cen i zarobków, a jednocześnie intryguje to, jaki procent osób używających tego skrótu, potrafiłby wyjaśnić związek owej litery z tysiącem.
@wroblitz: Jeżeli na codzień używa się kilo grama to czemu nie używać kilo złotych. Chociaż podejrzewam, że jakbyś powiedział, że chcesz kupić 2 mega gramy węgla to mało kto by się zorientował, że chodzi o tony
@Frogy0: Podejrzewam, że z podobną reakcją spotkałoby się poproszenie o 14 kilo złotych za samochód, a jednak - jak widzisz - w piśmie stało się to ostatnio wręcz przesadnie popularne.
PS. Z gramami z kolei jest taki problem, że mało kto (zwłaszcza w mięsnym) ma świadomość, że jednostka ta ma normalnie liczbę mnogą.
@wroblitz: Zdaję sobie sprawę. Zdaje też sobie sprawę, że część osób co niewie po przeczytaniu komentarza szukało by odpowiedzi. Dlatego tylko ich wyręczyłem.
@Frogy0: Spoźniłem się na edycję, więc pozwalam sobie na jeszcze jeden komentarz. Kuriozum dopełnia fakt, że nadawca - pisząc taką wiadomość - przelewa na ekran myśli brzmiące "14 tysięcy", a nie "14 kilo" i tak samo odczytywane jest to przez odbiorcę, więc naprawdę ciężko znaleźć mi jakikolwiek racjonalny powód do używania skrótu od kilo (jednocześnie zastanawiam się, co gorsze: "14k" czy "14 tyś" - nie wspominając już o "14 000 tyś", bo przecież i takie perełki się trafiają). Z irracjonalnych zaś do głowy przychodzi mi jedynie usilna chęć zaszpanowania na zachodnią modłę oraz zaoszczędzenia 0,85* sekundy swojego życia.
*Czas, który osobie piszącej 140 znaków na minutę, zajmuje postawienie tych dwóch liter więcej.
6000zł i widzę pana za 5 minut.
OdpowiedzKiedyś odpisywałem. Raz szły pociski, raz wymiana zdań itp. Potem myśle, a po cholere mnie to ? Teraz dostaje cokolwiek głupiego odrazu blokuje. SMS- jak dostaje to też blokuje numer. Nie masz zadzwonić, to za co chcesz auto kupić ? Raz mi się tylko zdarzyło, że gość zadzwonił z pretensjami, że on tu poważne oferty składa, a ja mu jakieś blokady zakładam. Więc rozłączyłem się i zablokowałem też numer tel. :P
OdpowiedzStrasznie irytuje mnie ta wszędobylska moda na "k" przy podawaniu cen i zarobków, a jednocześnie intryguje to, jaki procent osób używających tego skrótu, potrafiłby wyjaśnić związek owej litery z tysiącem.
Odpowiedz@wroblitz: Kilo, z greckiego chilio oznaczające tysiąc.
Odpowiedz@karakar: Dzięki. Z tym że ja nie pytałem, co to znaczy, tylko jaki procent osób używających tej jednostki posiada wiedzę, którą przytoczyłeś.
Odpowiedz@wroblitz: Jeżeli na codzień używa się kilo grama to czemu nie używać kilo złotych. Chociaż podejrzewam, że jakbyś powiedział, że chcesz kupić 2 mega gramy węgla to mało kto by się zorientował, że chodzi o tony
Odpowiedz@Frogy0: Podejrzewam, że z podobną reakcją spotkałoby się poproszenie o 14 kilo złotych za samochód, a jednak - jak widzisz - w piśmie stało się to ostatnio wręcz przesadnie popularne. PS. Z gramami z kolei jest taki problem, że mało kto (zwłaszcza w mięsnym) ma świadomość, że jednostka ta ma normalnie liczbę mnogą.
Odpowiedz@wroblitz: Zdaję sobie sprawę. Zdaje też sobie sprawę, że część osób co niewie po przeczytaniu komentarza szukało by odpowiedzi. Dlatego tylko ich wyręczyłem.
Odpowiedz@Frogy0: Spoźniłem się na edycję, więc pozwalam sobie na jeszcze jeden komentarz. Kuriozum dopełnia fakt, że nadawca - pisząc taką wiadomość - przelewa na ekran myśli brzmiące "14 tysięcy", a nie "14 kilo" i tak samo odczytywane jest to przez odbiorcę, więc naprawdę ciężko znaleźć mi jakikolwiek racjonalny powód do używania skrótu od kilo (jednocześnie zastanawiam się, co gorsze: "14k" czy "14 tyś" - nie wspominając już o "14 000 tyś", bo przecież i takie perełki się trafiają). Z irracjonalnych zaś do głowy przychodzi mi jedynie usilna chęć zaszpanowania na zachodnią modłę oraz zaoszczędzenia 0,85* sekundy swojego życia. *Czas, który osobie piszącej 140 znaków na minutę, zajmuje postawienie tych dwóch liter więcej.
Odpowiedz@wroblitz: Dla wszystkich "tyśów": https://youtu.be/4X5M3Z1HnHk
Odpowiedz